Cracovia zagrała najlepszy mecz w sezonie wprost zdruzgotała gospodarzy. Podopieczni trenera Wojciecha Ankowskiego zaczęli ostre strzelanie w 19 min – Łędzki popisał się dalekim wrzutem piłki z autu, a akcję zamknął Mamroł i było 0:1.
W 41 min po wrzutce w pole karne świetnym strzałem głową popisał się Kaczor. A jeszcze przed przerwą pięknym strzałem w „okienko” z ponad 20 m popisał się Czerwiński i „Pasy” schodziły do szatni zadowolone. A to jeszcze nie był koniec. W 64 min Sowiecki po indywidualnej akcji podwyższył prowadzenie, spokojnie kończąc atak.
A gospodarzy dobił ten sam zawodnik tuż przed końcem. Gospodarze mogli zdobyć honorową bramkę w 78 min mając rzut wolny z… 5 metrów. Ale Kosmalski trafił w bramkarza.
Jagiellonia Białystok – Cracovia 0:5 (0:3)
Bramki: 0:1 Mamroł 19, 0:2 Kaczor 41, 0:3 Czerwiński 45, 0:4 Sowiecki 64, 0:5 Sowiecki 90.
Cracovia: Golonka– Zgłobik, Czekański, Łędzki – Mamroł (80 Kogut), Pleskot (65 Dej), Pomietło, Czerwiński – Królak (58 Polak), Kaczor (84 Mazur), Sowiecki.
