Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia gromi Górnika [ZDJĘCIA]

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Świetnie zaczęła wiosnę Cracovia, pokonując wysoko Górnika Zabrze w meczu 22. kolejki ekstraklasy.

Cracovia – Górnik Zabrze 3:0 (3:0)
Bramki: 1:0 Kapustka 3, 2:0 Jendrisek 22, 3:0 Cetnarski 29.
Sędziował: Bartosz Frankowski (Toruń). Widzów: 9106
Cracovia: Sandomierski – Deleu, Polczak, Wołakiewicz, Jaroszyński – Wójcicki, Budziński, Cetnarski (68 Karaczanakow), Dąbrowski, Kapustka (83 Zejdler) – Jendrisek (72 Zjawiński).
Górnik: Janukiewicz – Sadzawicki, Danch, Szeweluchin, Magiera – Gergel, Sobolewski (70 Kallaste), Kwiek, Matuszek (46 Steblecki), Madej – Kante (57 Skrzypczak).

Lepszego otwarcia nie mogli sobie wymarzyć kibice Cracovii. Już w 3 minucie Damian Dąbrowski popisał się kapitalnym przerzutem piłki do Bartosza Kapustki który z linii pola karnego strzałem z lewej nogi w kierunku dalszego słupka bramki zdobył gola! „Pasy” dostały wiatru w żagle. Na bramkę Radosława Janukiewicza sunął atak za atakiem.

W 8 min najpierw do strzału głowa nie doszedł Piotr Polczak, a po chwili już nogą uderzał nad poprzeczką. W 18 min krakowianie przeprowadzili popisowy atak. Piłkę rozprowadził Deleu, podał do Jakuba Wójcickiego, który odnalazł Marcina Budzińskiego. Strzał tego ostatniego nie sprawił jednak problemów bramkarzowi.

Goście ocknęli się w 21 min. Wtedy to z rzutu wolnego strzelał Marusz Magiera. Posłał piłkę koło muru i obok słupka.
To co zrobił w 22 min Erik Jendrisek to była akcja z gatunku „stadiony świata”. Przyjął piłkę będąc tyłem do bramki, odwrócił się i huknął w „długi” róg. Janukiewicz bezradnie patrzył, jak piłka wpada do siatki.

W 29 min Górnik leżał na deskach. Po akcji Deleu i Budzińskiego strzelał Mateusz Cetnarski z bliska i było 3:0. Po chwili z ostrego kąta strzelał Jendrisek – minimalnie niecelnie. W rewanżu groźnie zaatakował Gergel, ale atak zakończył podobnie jak Jendrisek.

Przed końcem pierwszej połowy Wójcicki zdecydował się na atak – strzelał wprost w Janukiewicza, poprawka też padła łupem bramkarza. Po chwili główkował Cetnarski po centrze Deleu i piłka odbiła się od słupka. W doliczonym czasie gry krakowianie „przekombinowali” Budziński podawał Cetnarskiemu, a ten niepotrzebnie szukał jeszcze Dąbrowskiego zamiast sam strzelać i szansa przepadła.

Druga połowa znów zaczęła się od ataków gospodarzy. Aktywny tego dnia Kapustka starał się zaskoczyć golkipera strzałem z kąta ale Janukiewicz był czujny. Podobnie jak chwilę później po uderzeniu Cetnarskiego z 20 m. Ręce same składały się do oklasków po akcjach „Pasów”. Zawodnikom gospodarzy bardzo łatwo przychodziło konstruowanie ataków. W 56 min Budziński postraszył Janukiewicza, ale ten obronił. W 63 min były zawodnik Cracovii Sebastaian Steblecki ograł obronę i strzelił tak, że zmusił do interwencji Grzegorza Sandomierskiego.

W Cracovii zadebiutował Bułgar Anton Karaczanakow pozyskany przed tą rundą ze Slawiji Sofia. Zaraz po wejściu na boisko stanął przed szansą na zdobycie bramki, bo wyłożył mu piłkę Oleksandr Szeweluchin, ale uderzył nad bramką. W 74 min główkował Wójcicki, ale bramkarz Górnika popisał się dobrą interwencją. Goście mogli pokusić się o honorowe trafienie w 85 min, ale Szymon Skrzypczak będąc sam na sam z bramkarzem uderzył nad bramką.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska