Mordak za Kroczka
W styczniu wydawało się, że drużynę poprowadzi Dawid Kroczek, jednak okoliczności sprawiły, że przejął pierwszy zespół. W czerwcu nominowano Krzysztofa Mordaka na szkoleniowca tej drużyny. Musiał sklecić kadrę na nowo.
- Od pierwszego dnia pracowałem nad tym, by zbudować kadrę – mówi. - Jeździłem więc oglądać zawodników, tych naszych, wypożyczonych do innych klubów, jak i tych, potencjalnych nowych. Kadrę stanowić będą piłkarze, którzy ostatnio grali w Centralnej Lidze Juniorów U-19, wracający z wypożyczeń, a także nowi. Sprowadziliśmy też piłkarzy z różnych poziomów rozgrywkowych. Chcemy, by kadra liczyła 23 zawodników, w tym trzech bramkarzy.
Wiadomo, że w kadrze są: Michał Malinowski, Konrad Golonka, Oskar Szyptur, Konrad Gorszkow, Franciszek Dziewicki, Oliwier Hyla, Wiktor Piekarz, Witalij Tkaczuk, Adam Wierzbicki, Jakub Gut, Szymon Doba, Wiktor Mamroł i Maksymilian Czerwiński. Trwa rejestracja nowych.
Teoretycznie mogą ją uzupełniać zawodnicy z pierwszej drużyny, póki nie rozegrali 450 minut w pierwszej drużynie w rundzie jesiennej. To 5 spotkań w ekstraklasie, a więc przepływ zawodników będzie bardzo trudny, bo regularnie grający zawodnicy szybko wypełnią ten limit. Ta reguła nie obowiązuje młodzieżowców.
Celem awans
„Pasy” po reaktywacji nieźle radziły sobie, będąc w czołówce trzeciej ligi. Czy taki cel, by powrócić na ten szczebel rozgrywkowy został postawiony przed drużyną i szkoleniowcem?
- Tak, klub postawił nam taki cel – potwierdza Mordak. - Takie są założenia, ale mnie interesuje każdy najbliższy mecz.
„Pasy” zaczną w sobotę od konfrontacji z Lubaniem Maniowy na wyjeździe (sobota, godz 17).
W letnim okresie przygotowawczym drużyna rozegrała trzy mecze kontrolne. Pokonała właśnie Lubania 2:0, okazała się lepsza od Limanovii, pokonując ją 4:2 i w ostatnim sparingu przed ligą uporała się z Kalwarianką – 3:2.
Czy szkoleniowiec miał rozeznanie co do siły IV ligi małopolskiej?
- Zanim dołączyłem do Cracovii nie znałem zbyt dobrze tej ligi – mówi. - Wykorzystałem jednak każdy weekend na obserwację meczów.
Taki sam system
Cracovia gra systemem 3 – 4 – 3, a jakie ustawienie będzie preferować rezerwa?
- Nikt nam nie narzuca tego, że mamy kopiować styl gry pierwszego zespołu – mówi szkoleniowiec. - Po rozmowach ze sztabem I zespołu chcemy funkcjonować w tej samej strukturze, by ewentualne zejścia zawodników z pierwszej drużyny do nas były bardziej płynne.
Czy „Pasy” będą faworytem ligi. Trudno to jednoznacznie stwierdzić. A czy awans jest realny?
- To jest jak najbardziej realny cel – twierdzi Mordak. - Nie mamy kompleksów, jeśli chodzi o występy w tej lidze. Ale nie brakuje nam też pokory, bo wiemy, że walka o awans wymaga wiele wysiłku i nerwów. Dla wielu zespołów przyjazd Cracovii II to będzie wydarzenie sezonu. Wiemy, że będziemy mobilizować rywali.
Trener pracował wcześniej w UKS SMS Łódź z młodzieżą, z zespołami CLJ, w Akademii Widzewa Łódź, a ostatnio był asystentem i analitykiem w II-ligowym Stomilu Olsztyn. Nie miał kłopotów, by cofnąć się na drodze trenerskiego rozwoju?
- Wiem, że pozornie robię dwa kroki w tył, ale funkcja pierwszego trenera to szansa – mówi. - Przekonała mnie do zmiany pracy stabilizacja projektu, wysoka jakość obiektu w Rącznej. Przed pracą w Łodzi byłem grającym trenerem w mojej miejscowości, w klubie Olimpia Jeżów, ale to było 100 lat temu – śmieje się szkoleniowiec.
