Tutaj znajdziesz więcej informacji o Cracovii
- Czeka nas smutny powrót do Krakowa - mówił po końcowym gwizdku trener Cracovii Jacek Zieliński. - Po porażce nigdy nie ma fajnej i krótkiej drogi. Zagraliśmy słabo, co tu dużo mówić. Nie ma co upiększać rzeczywistości. Daliśmy się sprowokować Koronie do gry, którą ona lubi. Czyli agresywnej, na pograniczu faulu. Mieliśmy inaczej to rozegrać, ale to się nam wymknęło spod kontroli. I skończyło się to naszą porażką, choć był moment, gdy po bramce na 2:1 wydawało się, że jesteśmy Koronę w stanie „złapać w narożniku”. Nasza siła ognia była jedna znikoma. Raz, że nie stwarzaliśmy sytuacji, a jeśli one już były, to ich po prostu nie wykorzystaliśmy. Gratulacje dla Korony, bo w takiej sytuacji jak jest zespół z Kielc, to takie zwycięstwo jest bardzo ważne. „Wydrapali je”, wyszarpali nam je z gardła. To wciąż jest zespół, który ma charakter „scyzoryków”. To było widać. Natomiast my musimy szybko przemyśleć ten mecz, żeby takie błędy nie powtarzały się z Legią w Warszawie.
- Najbogatsi polscy sportowcy i sponsorzy klubów. Poznaliśmy ich majątki!
- Piłkarze Wisły zaprezentowali się kibicom. Jest obietnica awansu do ekstraklasy
- Wisła Kraków. Kadra drużyny - wiosna 2023 w piłkarskiej I lidze
- Cracovia - kadra zespołu na rundę wiosenną sezonu 2022/2023
- Wieczysta Kraków. Transfery - zima 2023. Kto przyszedł? Dwóch piłkarzy odchodzi
