Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Maciej Murawski: Rafael Lopes strzeli więcej bramek niż Airam Cabrera

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Rafael Lopes (Cracovia)
Rafael Lopes (Cracovia) Wojciech Matusik
Maciej Murawski, ekspert stacji Canal Plus ocenia początek sezonu w wykonaniu piłkarzy Cracovii.

- Po dwóch kolejkach można było się zastanawiać, czy nie szykuje się dla Cracovii powtórka czarnego scenariusza z ubiegłego roku, kiedy to zaliczyła falstart - miała tylko punkt na koncie. Po wygranej z Rakowem sytuacja jednak uspokoiła się.

- Tak, nie będzie już takiego dramatu jak przed rokiem. „Pasy” usadowiły się w środku tabeli. Na kanwie występów naszych drużyn w pucharach mogę stwierdzić, że lipiec to nie jest najlepszy miesiąc dla polskich drużyn, grających w tych rozgrywkach. W ogóle pierwsze tygodnie rywalizacji dla każdego są trudne, a zwłaszcza dla tych, którzy grają w pucharach. Ciężko pogodzić im występy na dwóch frontach. Zespół nie ma jeszcze rytmu meczowego, trenerzy sprawdzają różne koncepcje. Cracovia podobała mi się w Lubinie, to ona prowadziła grę, natomiast w dwóch kolejnych spotkaniach – z ŁKS-em i Rakowem to nie „Pasy” dominowały. Ostatnio jednak wypunktowały beniaminka.

- Zaskoczyło pan odpadnięcie Cracovii z eliminacji Ligi Europy już w pierwszej rundzie?

- Nie, bo polskie drużyny ostatnio przegrywały konfrontacje ze Słowakami. Wydawało mi się jednak, że „Pasy” mogą zagrać lepiej. Wyniki nie były dramatyczne – skończyło się na dwóch remisach, zadecydowały bramki rywala zdobywane na wyjeździe. Zostało jednak rozczarowanie i trzeba było się szybko po tym podnieść. Trzeba wyciągnąć wnioski i zastanowić się, co zrobić, by w przyszłości nie było tak, że będziemy zaczynać rywalizację od rundy wstępnej.

- Cracovia straciła dwóch najlepszych zawodników przed tym sezonem – Airama Cabrerę i Javiego Hernandeza. Udało się zasypać wyrwę po nich?

- Uważam, że następca Cabrery – Rafael Lopes zdobędzie więcej bramek niż on. Portugalczyk to jest strzelec. Hiszpan, owszem, przerastał nasza ligę inteligencją piłkarską, ale nie był szybki, ani wydolny. Wiedział, jak zachować się w danej sytuacji, bardzo pomagał zespołowi. Myślę, że Lopes nie będzie aż tak pracował dla drużyny, ale jest szybki, dynamiczny, potrafiący okazję strzelecką zamienić na gola, typowy snajper, lis pola karnego. Oczywiście, jeśli zespół mu wykreuje sytuacje. Natomiast van Amersfoort to ciekawy piłkarz, ale nie wiem, czy da tyle drużynie co Hernandez. Niezły technicznie, mimo parametrów rzadko spotykanych u piłkarza grającego na pozycji rozgrywającego, bo jest bardzo wysoki. Nie zapominajmy, że Hernandez strzelił 10 goli dla zespołu w minionym sezonie. Na razie widać jednak, że Cracovia jakoś sobie poradziła ze stratami.

Oni odeszli z Cracovii za kadencji trenera Michała Probierza [ZDJĘCIA]

- Kłopot może mieć jednak z młodzieżowcem, bo na razie jej młodzi zawodnicy nie oczarowali ligi. Gra Sylwester Lusiusz, do Kamila Pestki chyba nie do końca jest przekonany trener Michał Probierz, choć akurat lewemu obrońcy może być niebawem łatwiej o miejsce, bo kontuzji doznał Michal Siplak.

- Trener Probierz był do tej pory znany z tego, że tych młodych potrafił wyciągnąć „z kapelusza”. Z Cracovii kilku młodych piłkarzy ruszyło w świat, to nie jest klub, w którym nie znajdziemy dobrych przykładów, jeśli chodzi o tę kategorię wiekową. Dużo się mówi o tym, że trener Probierz monitoruje ich postępy. Jeśli ściąga się piłkarza ze Słowacji, Serbii, Rumunii, to zakłada się, że jest to gracz lepszy od 18-letniego Polaka, który do tej pory grał w juniorach, ale czy patrząc perspektywicznie nie lepiej postawić na Polaków? Czy tego piłkarza zza granicy, który ma 27-28 lat Cracovia kiedykolwiek sprzeda? To może być piłkarz, który na daną chwilę pomoże, ale nie jest inwestycją w przyszłość. Tego 18-latka można umiejętnie wprowadzić. Za jakiś czas, gdy ogra się w lidze, będzie go można sprzedać za duże pieniądze. A kogo teraz „Pasy” sprzedadzą? W wielu krajach u naszych sąsiadów z południa czy Bałkanów młodzi dostają szansę, bo nie ma pieniędzy na sprowadzanie graczy z zewnątrz. Trochę mnie to boli, bo Polaków w składach jest niewielu. Rozważyłbym wariant z dwoma młodzieżowcami w składzie. Oni muszą dostawać szanse. Wracając do Pestki? Czy można obrońcy pozwolić popełniać błędy? Można. Ilu jest piłkarzy w ekstraklasie grających bezbłędnie? Jeśli się ogra, za rok będzie kandydatem do tego, by wyjechać za granicę.

- Za nami dopiero trzy kolejki, to więc trochę wróżenie z fusów, ale czy Cracovia będzie w tym sezonie walczyć o czołowe lokaty?

- Myślę, że tak. To jest zespół, który ma bardzo dobre warunki fizyczne, co przy stałych fragmentach gry powinno pomagać, ale odkąd odszedł Covilo, nie jest tak niebezpieczna jak dawniej. Chciałbym, by Cracovia częściej grała „po krakowsku”. Mam wrażenie, że w poprzednim sezonie kultura jej gry była wyższa niż teraz. Ma potencjał, by prowadzić grę i chciałbym, by z tego korzystała.

Sportowy24.pl w Małopolsce

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska