Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia. Michał Probierz: Za wolno rozgrywaliśmy, za łatwo traciliśmy

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Michał Probierz (Cracovia)
Michał Probierz (Cracovia) Anna Kaczmarz
Trener Michał Probierz nie mógł być zadowolony po spotkaniu ze Stalą. Liczył na pełną zdobycz, a tymczasem „Pasy” uratowały punkt.

- Zaczęliśmy dobrze to spotkanie, stworzyliśmy sobie dużo groźnych akcji, nie potrafiliśmy jednak dograć piłki, za nerwowo uderzaliśmy – ocenił szkoleniowiec Cracovii. - Dwie – trzy straty spowodowały, że odbudowaliśmy zespół Stali, która miała jedną groźną sytuację. Od początku drugiej połowy chcieliśmy narzucić wysokie tempo, ale zabrakło szybkości jeśli chodzi o zmiany kierunku, za wolno rozgrywaliśmy piłkę w ataku pozycyjnym. Wiedzieliśmy, że Stal czyha na kontrę, za łatwo traciliśmy piłkę. Po zmianach byliśmy dużo groźniejsi, wydawało się, że się przełamaliśmy i że jesteśmy zespołem, który potrafi zdobyć bramkę, a ja straciliśmy i po raz kolejny musieliśmy ją odrabiać. Nie strzelamy pierwsi, czym nie ułatwiamy sobie sprawy. Musimy popracować.

Kibice Cracovii i stali darzą się sympatią

Cracovia - Stal. Na trybunach przyjaźń, na boisku wojna [ZDJĘCIA]

Szkoleniowiec musiał przemeblować zespół, nie tylko kontuzje krzyżowały mu szyki.
- Zmian było dużo, bo wypadł nam Jablonsky dwa dni przed meczem z powodu choroby – dopowiada Probierz. - Chcieliśmy, by zmiennicy ponieśli ten zespół. I tak w końcówce było. Chcieliśmy jeszcze zdobyć drugą bramkę, ale zabrakło tego cwaniactwa, żałujemy, że nie udało się tego spotkania wygrać. Musieliśmy nadrobić zaległości, dwa, trzy dni potrenowaliśmy bardziej intensywnie, bo liga jest długa, a my nie mieliśmy okresu przygotowawczego.

Można się zastanawiać, dlaczego mecz na ławce zaczął Mateusz Wdowiak a nie np. Rivaldinho?
- Dlaczego nie zagrał od początku Mateusz Wdowiak? Bo zagraliśmy inaczej taktycznie i go wpuściliśmy – mówi szkoleniowiec. - Rivaldinho trzeba dać czasu, bo to jest inne granie. Wiemy, że to nie był dla niego udany mecz, ale zmiana treningu widać, że źle wpłynęła, dlatego musimy zindywidualizować treningi. Filip Piszczek niedawno zaczął treningi, jest po urazie, dlatego wpuściliśmy go na siłę, żałujemy, że nie mógł wcześniej wejść.

Rafał Strączek, bramkarz Stali ucierpiał w starciu

Cracovia - Stal. Koszmarny uraz bramkarza mielczan Rafała Strączka

Czy są jakieś pozytywy po takim meczu?
- Oddaliśmy ponad 20 strzałów, ale tylko 4 celne, za szybko, za nerwowo oddawaliśmy strzały – mówi Probierz. - Na plus na pewno jest to, że walczymy do końca, pokazujemy charakter. Mogliśmy w dwóch spotkaniach przechylić szalę, ale teraz nie będziemy patrzeć na tabelę z minusowego punktu widzenia, tylko mamy zero.

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska