Cracovia wygrała dwa ostatnie mecze ligowe – z Górnikiem Zabrze 2:0 i w Kielcach z Koroną 1:0 - i opuściła spadkowa strefę. Teraz zmierzy się z Miedzią Legnica, która w ostatniej kolejce doznała klęski w starciu ze Śląskiem Wrocław (0:5). Goście, którzy mieli udany początek sezonu, teraz wylądowali w strefie spadkowej.
„Pasy” przegrały ostatnio mecz Pucharu Polski z Bruk-Betem Termalicą w Niecieczy 0:2. Z kolei Miedź pokonała w Bełchatowie GKS po golu Łukasza Garguły i jest w 1/8 finału tych rozgrywek.
Trener Probierz, który na pucharowy mecz desygnował rezerwowych zawodników, teraz nie będzie kombinował i wystawi najsilniejszy skład. Nikogo z meczu nie wykluczają kartki, ani kontuzje, poza tymi, które ciągną się od dłuższego czasu jak Gerarda Olivy czy Daniela Pika.
To będzie mecz z podtekstami. W Miedzi gra Petteri Forsell, niedoszły zawodnik Cracovii. Po przyjściu do niej trenera Michała Probierza, transfer Fina, który był w zaawansowanym stadium, nie doszedł do skutku. Pół roku u Probierza trenował i grał Mateusz Szczepaniak. Potem został wypożyczony do Piasta Gliwice, a po powrocie nie znalazł uznania w oczach szkoleniowca. Teraz mają pewne miejsce w zespole Dominika Nowaka. Fin zdobył już 7 bramek w tym sezonie, a Szczepaniak dwie w pięciu występach. Obaj mają coś do udowodnienia na stadionie przy ul. Kałuży i na pewno będą mocno zmotywowani.
Transmisję z meczu przeprowadzi stacja nSport+ od godz. 15.10 w sobotę.
Typy bukmacherów (zwycięstwo, remis, porażka):
STS: 1,95 – 3,5 – 3,94
Fortuna: 2,10 – 3,35 – 3,60
LvBet: 2,01 – 3,45 – 3,65
Totolotek: 1,95 – 3,50 – 3,80