https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia nie odbiła się, tylko zremisowała z Arką Gdynia [ZDJĘCIA]

Jacek Żukowski
Cracovia podzieliła się punktami z Arką Gdynia
Cracovia podzieliła się punktami z Arką Gdynia Andrzej Banaś
W meczu trzeciej kolejki ekstraklasy Cracovia zremisowała z Arką Gdynia 0:0.

Cracovia zagrała pierwszy mecz w tym sezonie na własnym boisku. Potrzebowała trzech punktów po poprzednich nieudanych meczach we Wrocławiu ze Śląskiem (1:3) i w Poznaniu z Lechem (0:2).
Trener Michał Probierz puścił do boju od początku hiszpańskie trio – Elady’ego Zorrill’ę, Javiera Hernandeza i Gerarda Olivę. Dał szansę debiutu Rumunowi Cornelowi Rapie. Wreszcie zagrał ze skrzydłowymi, nie stawiając z musu w tym miejscu boiska wspomnianego Hernandeza czy Marcina Budzińskiego tylko Zorrillę i Sebastiana Strózika.
Zanim piłkarze przystąpili do gry, wyszli na rozgrzewkę w koszulkach z napisem: „Siemion dziękujemy”. To dedykacja dla byłego już kierownika drużyny Tomasza Siemieńca. W przerwie meczu został pożegnany przez prof. Janusza Filipiaka, który wręczył mu pamiątkowy proporzec.

Arka podróżowała do Krakowa z kłopotami. Miała lecieć samolotem, ale miała kupione bilety na inny dzień… i w końcu musiała dojechać autokarem. Krakowianie mogli liczyć na zmęczenie gości, ale ci do przerwy nie dawali po sobie poznać, że co jest z nimi nie tak. Długo brakowało podbramkowych sytuacji, a gdy już takowa się zdarzyła, Zorrilla nie zdążył do piłki. Niebawem główkował Michał Helik – nad bramką. Po 15 min kontuzji doznał Oliva, dograł jeszcze kwadrans, ale po kolejnym starciu musiał się poddać. Goście nie zagrażali bramce Macieja Gostomskiego. Aż do 32 min, kiedy to „szczupakiem” do piłki rzucił się Nabil Aankour, ale nie trafił w bramkę. W 39 min pierwszy celny strzał na bramkę rywali oddał Marcin Budziński, z 30 m wprost w ręce Pavla Steinborsa.
W doliczonym czasie gry gdynianie byli bliscy objęcia prowadzenia. Po rzucie rożnym z bliska strzelał Aleksandar Kolew i trafił w poprzeczkę!

W przerwie „hiszpański plan” został zweryfikowany, bo trener Probierz ściągnął z boiska Zorrillę. Na skrzydło wrócił ten, który się ostał z piłkarzy z Półwyspu Iberyjskiego – Hernandez. „Pasom” brakowało przede wszystkim dokładności w rozgrywaniu ataków. A ponieważ Arka nie kwapiła się do ataków, mecz był przeraźliwie nudny. W krakowskim zespole brakowało przede wszystkim reżysera gry, kogoś kto potrafiłby uporządkować grę i dokładnym podaniem uruchomić napastnika. W 82 min wreszcie podskoczyły serca wszystkim sympatykom „Pasów”. Przepięknie główkował Hernandez, piłka zmierzała pod poprzeczkę, ale Steinbors popisał się kapitalną paradą i wybił piłkę na róg.
W sobotę Cracovię czeka wyprawa do Szczecina na mecz z Pogonią.

Cracovia – Arka Gdynia 0:0
Cracovia: Gostomski – Rapa, Helik, Dytiatjew, Ferraresso – Strózik, Dimun, Hernandez, Budziński, Zorrilla (46 Serafin) – Oliva (30 Piszczek).
Arka: Steinbors – Zbozień, Marić, Helstrup, Marciniak – Zarandia (60 Jankowski), Bohdanow (83 Cvijanović), Sołdecki, Janota, Aankour (70 Siemaszko) – Kolew.

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa). Żółte kartki: Rapa (89, faul) - Sołdecki (23, faul), Zarandia (25, faul). Widzów: 5283.

Więcej informacji o Cracovii

Sportowy24.pl w Małopolsce

#TOPSportowy24

- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

L
LOS
Tak nie mozna grac w 1 lidze .To byl pozion 2-3 ligi.Jak mozna wmawiac ludziom,kibicom ze bedziemy walczyc o mistrzostwo,a sprzedawac Piatka.Covilo?Gdzie logika gdzie prawda.Wszyscy,wlacznie z trenerem nas kibicow oklamuja i mowia zeczy nieprawdopodobne,przeciez z takimi zawodnikami,z taka technika,szybkoscia,zgraniem ,taktyka to tylko spadek i to jak najszybciej,bo tego zespolu nie da sie ogladac.
J
JABRO
DLACZEGO BROBIERZ JEST JESZCZE TRENEREM ,PANIE FILIPIAK DLACZEGO PAN GO ZNIE ZWOLNI ?,DLACZEGO? CZEKA PAN Z PROBIERZEM NA PIERWSZĄ LIGE ? BO Z TAKIM TRENEREM CRACOWIA SPADEK W TYM SEZONIE MA JAK W BANKU.
P
Pablo
Wybrałem się na mecz z córka i żona i było mi trochę wstyd. Nudne widowisko bez emocji bez chęci do gry bez zaangażowania. Słabe wyszkolenie techniczne brak małej gry i na jeden kontakt. Co ciekawe kobiety już nie wchodzą za 1 zł kosztowało mnie to 135 zł a szkoda. Panie Prezesie kobiety za 1 zł proszę!
k
kibiccc
Cracovia kolejny sezon walczy o miszcza! Znów nici z planu? Czyżby powrót w końcu do ukochanej niższej ligi?
N
Nowa Lepsza Pani Rzecznik
Pisałem, że będzie najwyżej punkt? Toście mnie minusowali! Za karę z Pogonią będzie pogrom!
r
rico
Cracovia jest na koncu tabeli i gra jak zespol z konca tabeli
s
stracony czas
Przeciez tego sie nie da ogladac.Kompletny chaos i brak jakiejkolwiek koncepcji gry. Jedno podanie i strata albo balon na srodek ale tam nikogo nie ma.Powinni zmuszac wiezniow do gladania Cracovii jako czesc odbywania kary. Jaka funkcje ma w Cracovii Budzinski. Pilka odskakuje mu 3 m. od nogi, zreszta prawie wszycy dzisiaj grail jakby mieli nogi powiazane w kolanach. I to ma byc zespol ktory ma zdobyc mistrzostwo Polski ???
k
krakus
Nie da się Cracovii oglądać
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska