Nie znaczy to jednak, że skazani są na bezczynność, choć akurat ci z pierwszej drużyny mogą chwilę odpocząć.
- Dostali tydzień wolnego – mówi trener Michał Probierz. - Potem zobaczymy, co będzie.
Zawodnicy drugiej drużyny, która miała zacząć w ten weekend rozgrywki w IV lidze rozjechali się do swoich miejsc zamieszkania.
- Zawodnicy wyjechali do domów – mówi trener Piotr Giza. - Wiadomo, że nie ma sensu trenować, być w grupie, dostali rozpiski, co mają robić. Nie chcę wchodzić w szczegóły. Każdy wie, co ma robić, aż do odwołania. Jeszcze do czwartku mieliśmy zajęcia. Gdy ta cała sytuacja się przedłuży, to będziemy działać w tym kierunku, by im pomóc, by nie stracili formy.
Z kolei młodzi zawodnicy „Pasów” też rozjechali się do domów.
- Cała akademia jest zawieszona, nie ma nikogo w Krakowie – mówi trener juniorów starszych Jakub Dziółka. - Ze względów bezpieczeństwa wszyscy zostali wysłani na dwa tygodnie do domów. Spodziewali się takiej decyzji PZPN o zawieszeniu rozgrywek. Pewnie nikt na to nie jest gotowy, pewnie my trenerzy również, bo to co wytrenowaliśmy, to, nie ukrywajmy, w pewnym stopniu zostanie zaburzone, ale sytuacja tego wymaga. Pytanie, co się wydarzy za dwa tygodnie? Nie ma jednak co gdybać.
Podobnie jak starsi zawodnicy, także młodzież dostała rozpiski treningowe.
- Myślałem o pracy indywidualnej na zewnątrz każdego z zawodników, ale mam z tym duży dylemat, bo wszyscy apelują, by zostać w domu – mówi Dziółka. - Trening nie będzie przynosił takich efektów, jakie mógłby mieć, ale teraz trzeba się kierować rozumem, a nie swoim interesem. Będzie więc trening funkcjonalny. Jesteśmy cały czas w kontakcie z zawodnikami, będziemy reagować na bieżąco.
Cracovia w CLJ dobrze zakończył jesień, równie dobrze zaczęła wiosnę, od wygranej z Koroną Kielce. Przerwanie rozgrywek to problem.
- Żal, bo każdy z tych chłopaków chce grać, rozwijać się, ale trzeba się pogodzić z sytuacją – mówi trener. - Wszystkie scenariusze trzeba brać pod uwagę i uszanować decyzje. Jedynym plusem, to jest czas, jaki dostali ci, którzy mają urazy. Mamy Kacpra Stachonia, który zerwał więzadła krzyżowe jest po operacji, aczkolwiek u niego przerwa będzie dłuższa niż pół roku. Są też inni: Mateusz Bończyk ma uraz kolana, czas będzie grał na jego korzyść. Leo Barański ma uraz stawu barkowego, wrócił do treningu indywidualnego.
Derby Krakowa 2020. Tak kibice Cracovii dopingowali swój zes...
Cracovia. Klubowy ośrodek treningowy w Rącznej rośnie jak na drożdżach
- Narzeczona Szpilki w gorącej sesji magazynu CKM i FAME MMA
- Wisła Kraków. Żony i partnerki piłkarzy [ZDJĘCIA]
- Cracovia. Żony i partnerki piłkarzy [2020, ZDJĘCIA]
- Sport pięknych kobiet [ZDJĘCIA]
- Adam Buksa. Z Krakowa do Ameryki. Pierwszy gol [ZDJĘCIA]
- Powitanie piłkarzy Wisły przez fanów [NOWE ZDJĘCIA, WIDEO]
