Podwójnie ważne punkty
- Uważam, że te punkty były nam bardzo potrzebne, zarówno jeśli chodzi o ligę, bo się nam bardzo przydadzą, jak i fakt, że awansowaliśmy do turnieju finałowego Pucharu Polski – stwierdził trener Comarch Cracovii Rudolf Rohaczek. - Cieszy to, tym bardziej, że pierwsza tercja z naszej strony była fantastyczna. W drugiej zdecydowanie lepszym zespołem było Jastrzębie, a w trzeciej, przegrywając 2:3, odwróciliśmy losy tego meczu. Świadczy to o charakterze, o mocy, o duchu tej drużyny. Żaden wynik nie powoduje załamania zespołu. To najważniejszy wniosek z tego meczu.
„Pasy” jeszcze w tym roku 115-lecia klubu mają szansę na pierwsze trofeum, Puchar Polski właśnie.
- Nie zastanawiałem się nad tym, ale na pewno byłoby to piękne – mówi Rohaczek. - Do tego daleka i ciężka droga. Jak będziemy mieli takie wsparcie od kibiców, jak w tym meczu, szczególnie w trzeciej tercji, to nie będziemy się obawiać o następne wyniki.
Puchar Kontynentalny najważniejszy
Przed Comarch Cracovią jeszcze dwa mecze ligowe, potem już mecze w ramach Pucharu Kontynentalnego, który zostanie rozegrany w Krakowie w dniach 19 – 21 listopada.
- Koncentrujemy się na razie na piątkowym meczu z Zagłębiem Sosnowiec, potem na spotkaniu z Jastrzębiem w niedzielę – mówi Rohaczek. - Potem będziemy mieli dwa dni wolnego, a od środy już dwa razy dziennie treningi, a w następnym tygodniu będziemy doskonalić to, co jest dobre i poprawiać słabsze nasze strony. Dużo, dużo pracy przed nami.
- Skocznia mamucia w Szczawnicy?! Niezwykły projekt studenta Politechniki Krakowskiej
- Lewy, Buksa i Świderski trafia bez fuksa! Memy o meczu Polski z Albanią
- Memy po meczu Polski z San Marino. "Rycz Fabian, rycz"
- Ostatnia droga byłego bramkarza m.in. Cracovii Jacka Felscha
- Piękna i piłkarz. Co to był za ślub!
- Piękna żona byłego piłkarza Cracovii. Znana bardziej od niego [ZDJĘCIA]
