Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cracovia wciąż nie zapewniła sobie miejsca w finale

Jacek Żukowski
Jacek Żukowski
Comarch Cracovia przegrała w Katowicach
Comarch Cracovia przegrała w Katowicach Lucyna Nenow
Piąty mecz półfinałowej rywalizacji w play-off Polskiej Hokej Ligi nie dał Comarch CRacovii awansu do finału. Przegrała z Tauronem KH GKS Katowice, ale wciąż prowadzi w serii do czterech zwycięstw 3:2.

„Pasy” przystępowały do tego meczu ze świadomością, że zwycięstwo da im awans do finału. Brakowało, tak jak ostatnio, kontuzjowanych Kamila Kalinowskiego i Jakko Turtiainena wrócił natomiast Miroslav Jachym. W 6 min gospodarze oddali pierwszy groźny strzał i od razu zdobyli gola. Dusan Devecka uderzał spod linii niebieskiej, a zasłonięty Miroslav Kopriva musiał wyciągnąć krążek z siatki.

Cracovia od razu chciała odpowiedzieć, ale to miejscowi poszli za ciosem i zdobyli szybko drugiego gola (po 102 sekundach), strzelał Niko Tuhkanen, krążek podbił Radosław Sawicki i pokonał krakowskiego golkipera.
Katowiczanie czuli się pewnie. Gdy grali w przewadze, zaledwie po 16 s zdobyli gola, Jesse Rohtla nie miał kłopotów z umieszczeniem krążka w pustej bramce

- Wygrana w Krakowie spowodowała, że pewność siebie w nas wzrosła, a teraz pokazujemy, jaką siłę mamy w drużynie – mówił napastnik GKS-u, były zawodnik Cracovii Grzegorz Pasiut.

I miał rację. Odwrócenie wyniku przy tak dobrze grającym zespole gospodarzy było praktycznie niemożliwe.
I początek drugiej tercji to potwierdził. Gdy miejscowi znów grali w przewadze Tomasz Malasiński pokonał Koprivę strzałem w „okienko”. Po chwili Maciej Urbanowicz trafił w słupek! Cracovia była na łopatkach. Niebawem Bartosz Fraszko popędził na krakowskiego bramkarza i przegrał ten pojedynek. Ale był faulowany i gospodarze mieli rzut karny. Tym razem Fraszko strzelił między parkanami bramkarza do siatki. Po tym wydarzeniu trener Rudolf Rohaczek zdecydował się na zmianę golkipera.

Miejsce w bramce zajął Robert Kowalówka. Krakowianie byli w stanie powstać z parteru. Gdy grali 5 na 4 mocnym uderzeniem popisał się Jachym. „Pasy” w przewadze strzeliły też drugiego gola, na początku ostatniej odsłony. O odrobieniu strat nie mogło być mowy, bo gospodarze to nie jest przypadkowy zespół, ale bramki trochę wzmocniły morale „Pasów” przed kolejną konfrontacją. Goście wycofali bramkarza, grali 6 na 4 i zdobyli gola. Następny mecz już we wtorek w Krakowie.

Tauron KH GKS Katowice – Comarch Cracovia 5:3 (3:0, 2:1, 0:2)
Bramki: 1:0 Devecka (Pasiut) 5, 2:0 Sawicki (Tuhkanen, Wronka) 7, 3:0 Rohtla (Urbanowicz, Devecka) 16, 4:0 Malasiński (Pasiut, Wronka) 22, 5:0 Fraszko 26 karny, 5:1 Jachym (Jezek, Svec) 37, 5:2 Svec (Tvrdon) 41, 5:3 Domogała (Rompkowski, Bepierszcz) 59.
Cracovia: Kopriva (26 Kowalówka) – Kruczek, Czarnaok, Drzewiecki, Bryniczka, Kapica – Rompkowski, Noworyta, Bepierszcz, Vachovec, Csamango – Jachym, Jezek, Svec, Domogała, Tvrdon – Bychawski, Gajor, Kamiński, Brynkus, Zygmunt.
Sędziowali: M. Baca (Oświęcim), P. Kępa (Nowy Targ). Kary: 16 – 14 min. Widzów: 1100. Stan play-off (do 4 zwycięstw): 2:3.

 

Sportowy24.pl w Małopolsce

 

DZIEJE SIĘ W SPORCIE - KONIECZNIE SPRAWDŹ:

Piłkarze Wisły przed laty i dziś. Zobacz, jak się zmienili

Blaski i cienie meczów derbowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska