Czas na Krakowskie Dukaty. Izba Przemysłowo-Handlowa świętuje 174. rocznicę powstania i honoruje świat małopolskiego biznesu

- Choć Krakowskim Dukatem płacić nie można, to jednak jest on bezcenny. Przyznawany jest nie przedsiębiorstwu lecz osobie, która je założyła lub nim zarządza. Nagroda honoruje tych, którzy w niełatwym czasie osiągnęli świetne wyniki ekonomiczne, wykazali się inwencją, a także potrafili podzielić się swoimi sukcesami z otoczeniem, w którym prowadzą działalność - podkreśla Sebastian Chwedeczko, prezydent Izby Przemysłowo-Handlowej w Krakowie.

Uroczysta gala to świetna okazja nie tylko do uhonorowania osób, które w minionym roku w szczególny sposób przyczyniły się do rozwoju gospodarczego Krakowa i Małopolski, podsumowania działalności krakowskiej IPH, ale także spotkania pod jednym dachem środowisk gospodarczych Małopolski ze światem dyplomacji, kultury, sztuki oraz władzami rządowymi i samorządowymi.

15 listopada, oprócz Krakowskich Dukatów, zostaną wręczone również specjalne Honorowe Dyplomy im. Teodora Baranowskiego. IPH wyróżni nimi firmy, które świetnie czują się w świecie najnowocześniejszych technologii, a zarazem są sercem małopolskich innowacji.

- Nagrodzimy również nadzieje małopolskiego i polskiego biznesu – zaznacza prezydent Sebastian Chwedeczko. W ten sposób po raz kolejny zostaną uhonorowani uczniowie z krakowskich szkół ponadpodstawowych, którzy wzięli udział w konkursie – organizowanym przez IPH, Gminę Miejską Kraków i ABSL - „Mój pierwszy biznes”. Z kolei dziełem IPH oraz Akademii Górniczo-Hutniczej jest emocjonująca „Biznesowa Grywalizacja”. Jak uczniowie poradzili sobie z zarządzaniem wirtualnym przedsiębiorstwem? I o tym przekonamy się 15 listopada.

Izba Przemysłowo-Handlowa w Krakowie czci w tym roku 174. rocznicę powstania. Pierwsze jej konstytucyjne posiedzenie odbyło się 14 listopada 1850 roku – jak odnotowano w kronikach - w domu władz rządowych przy kościele św. Piotra przy ul. Grodzkiej 52. Jej pierwszym prezesem został Wincenty Kirchmajer.

Niewielu już pamięta, że przez długie lata siedzibą Izby był istniejący do dzisiaj – wybudowany własnym sumptem przedsiębiorców u zbiegu ulic Basztowej i Długiej – słynny, pięknie zaprojektowany i wykonany dom „Pod Globusem”.

Dukat, czyli „moneta księcia” lub „moneta księstwa”, był cenny i pożądany już przed wiekami. Tłoczono go w złocie, choć niekiedy także w srebrze. Pierwsze, o których wiadomo, były „własnością” Rogera II, króla Sycylii i zarazem księcia Apulii i Kalabrii, a pojawiły się już w XII stuleciu.

Pierwsze polskie dukaty wybito w czasach Władysława Łokietka, a te najcenniejsza – także obecnie – jak „studukatówka” pochodzą z 1621 r., czyli okresu panowania Zygmunta III Wazy. Krakowski Dukat, choć nie ze złota, dla właścicieli małopolskich firm, jest równie bezcenny.