Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Czas na mecz Polska-Finlandia. Ostatni przegląd przed Euro

Jakub Guder, Wrocł[email protected]
Fot. paweł relikowski
Dzisiaj kolejny sparing kadrowiczów Adama Nawałki. We Wrocławiu biało-czerwoni podejmą Finlandię (godz. 17.30). - To rywal przypominający stylem gry Irlandię Północną - mówi selekcjoner

>> Polska - Finlandia. Relacja na żywo

Trener Nawałka na konferencji przed meczem z Finlandią był dość enigmatyczny, do czego trochę już przyzwyczaił dziennikarzy. Tak naprawdę jedyna konkretna informacja, którą zdradził, to obsada bramki. Spotkanie w wyjściowej jedenastce ma zacząć Artur Boruc, a na drugie 45 minut między słupki wejdzie Przemysław Tytoń. Swoją szansę ma dostać Paweł Wszołek. Pod uwagę brani są też wszyscy zawodnicy, którzy wystąpili przeciwko Serbii. Drobne problemy alergiczne miał Igor Lewczuk, ale - jak zapewnił selekcjoner - sztab medyczny się z nimi uporał. Do Wrocławia nie przyleciał kontuzjowany Karol Linetty.

Źródło: X-News

Niewykluczone, że okazję na grę na lewej obronie będzie miał Artur Jędrzejczyk.

- Może nie zaczynam od nowa w kadrze, ale wracam po ciężkiej kontuzji. Takie jest życie. Trzeba się odbudować i pokazywać na co dzień w klubie, że miejsce w reprezentacji ci się należy. Będę robił wszystko, by wrócić do dyspozycji sprzed kontuzji - mówił „Jędza”.

- Finowie to ciekawa drużyna. Grają solidny, zespołowy futbol. Dobrze czują się w szybkim ataku. Odpowiada nam ten przeciwnik - komplementował sobotnich rywali Nawałka. - Jestem bardzo zadowolony, że przyjęli nasze zaproszenie i możemy z nimi grać. Trochę stylem przypominają Irlandię Północną. To wartościowy sparingpartner - tłumaczył.

- Realizujemy wszystkie nasze plany. Na pierwszym miejscu są zajęcia taktyczne, organizacja gry. Bardzo dużo czasu poświęcaliśmy na regenerację. Mieliśmy też dużo innych zajęć, pozasportowych, ale absolutnie nie kolidowały one z treningami - wyjaśniał Nawałka. Polacy mieli m.in. sesję zdjęciową w garniturach.

Selekcjoner przypomniał, że 23-osobową kadrę na mistrzostwa Europy 2016 ogłosi 30 czerwca, a wcześniej poznamy 27 nazwisk piłkarzy, którzy pojadą na „finałowe” zgrupowanie do Arłamowa. Towarzyski mecz z Finlandią, będzie więc ostatnim sprawdzianem dla kandydatów do reprezentowania biało-czerwonych barw na turnieju we Francji.

- Ten mecz będzie sprawdzianem zarówno personalnym, jak i taktycznym - stwierdził selekcjoner, co może oznaczać, że tym razem nie postawi na podstawową jedenastkę, jak miało to miejsce w wygranym 1:0 sparingu z Serbią.

Dla Finlandii ten mecz to początek przygotowań do eliminacji mistrzostw świata 2018.

- To właściwie pierwszy nasz mecz w tym składzie. Mieliśmy okazję spotkać się w styczniu, ale graliśmy wtedy zawodnikami ze Skandynawii - mówił natomiast przed meczem z Polską trener Finów Hans Backe, który ma zamiar wykorzystać wiedzę Kas-pera Hamalainena (zawodnik Legii) i Paulusa Arajuuriego (Lech) o polskiej piłce. - Wiadomo jednak, że zawsze analizuje się wcześniej rywala i my już też to zrobiliśmy. Polacy są na fali wznoszącej. W ostatnich kilku spotkaniach pojawiało się u nich w składzie czterech-pięciu nowych zawodników. To pokazuje, jak głęboką mają kadrę - stwierdził Fin. Dodał, iż bardzo prawdopodobne jest, że od pierwszej minuty zobaczymy zarówno Hamalainena, jak i Arajuuriego.

Początek spotkania o godz. 17.30. Na wrocławskim stadionie prawdopodobnie pojawi się komplet widzów - ponad 40 tysięcy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska