Krakowianie zagrali szybko, pomysłowo, prowadzili już w drugiej tercji 4:0, potem mieli moment dekoncentracji, rywal w niespełna jedną minutę zdobył dwa gole, ale w ostatniej odsłonie „Pasy” dołożyły jeszcze dwie bramki.
- To był bardzo dobry mecz z obu stron. Cieszy mnie, że zagraliśmy szybko, twardo, dużo strzelaliśmy na bramkę rywala. Teraz zbieramy siły na wtorkowy mecz w Lidzie Mistrzów w Helsinkach. Lecimy do stolicy Finlandii w poniedziałek. Z uwagi na to spotkanie nasz niedzielny mecz z Automatyką Gdańsk został przełożony. Przeprowadziliśmy tylko trening – mówi trener Cracovii Rudolf Rohaczek.
Komplementował zespół krakowski kanadyjski trener gości Tom Coolen. – Dostaliśmy dobrą lekcję hokeja od mistrza Polski, który w pierwszej tercji całkowicie nas zdominował. Potem graliśmy już lepiej, walczyliśmy, doszliśmy rywala na dwa gole. Ale piątka bramka zdobyta zaraz na początku trzeciej tercji przesadziła sprawę. Ale ten mecz dużo nas nauczył – mówił Coolen.
Gracze Cracovii byli zadowoleni po spotkaniu. – Z IFK Helsinki zagraliśmy za mało agresywnie, źle, nie tworzyliśmy zespołu, każdy jakby chciał grać swój hokej. Na szczęście szybko wyciągnęliśmy wnioski, myślę, że nasza gra z Tauronem wyglądała już inaczej, była dobrze zorganizowana. Jedziemy do Helsinek walczyć o jak najlepszy rezultat – mówi napastnik Petr Kalus.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska#TOPSportowy24
- SPORTOWY PRZEGLĄD INTERNETU