"Wzywamy strony zaangażowane w walki, aby na pierwszym miejscu postawiły względy humanitarne. Ludzie w Mariupolu przeżyli tygodniowy koszmar życia i śmierci. To musi się teraz skończyć. Ich bezpieczeństwo i dostęp do żywności, wody i schronienia muszą być zagwarantowane" – podkreślił w komunikacie prasowym prezes Międzynarodowego Czerwonego Krzyża Peter Maurer.
Według niego, setki tysięcy mieszkańców miasta boryka się obecnie z ekstremalnymi lub całkowitymi niedoborami podstawowych artykułów pierwszej potrzeby, takich jak żywność, woda i leki. Jak podkreślił, ludzie w każdym wieku chronią się w nieogrzewanych piwnicach, i ryzykują życiem próbując na chwilę wyjść z nich po pożywienie i wodę.
msn.com
