Czasem można odnieść wrażenie, że na nic zdają się wszelkie apele społeczne o to, by nie wsiadać za kierownicę po spożyciu alkoholu. We wtorkowy wieczór w Mszanie Dolnej jeden z czujnych kierowców zaobserwował dziwnie zachowującego się fiata.
Nie namyślając się długo powiadomił o wszystkim policjantów, którzy postanowili zatrzymać fiata. Jak się okazało, interwencja okazała się jak najbardziej uzasadniona. Kierujący fiatem mężczyzna miał bowiem w swoim organizmie 2,3 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Pijanego kierowcę, który stwarzał poważne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale również dla innych uczestników ruchu, zatrzymano i przewieziono na nowosądecką komendę. To oczywiście nie koniec jego kłopotów.
- Kierującemu fiatem zatrzymano prawo jazdy - informuje asp. Jolanta Batko, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. Teraz jego sprawą zajmie się sąd.
Wideo
Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice