Koalicja Europejska (PO, PSL, SLD, Nowoczesna, Zieloni) zajmuje drugie miejsce w wyborach do Parlamentu Europejskiego z wynikiem 38, 47 proc. PiS wygrywa osiągając 45, 38 proc.
Zebrani w warszawskim klubie Endorfina politycy i sztabowcy wszystkich partii wchodzących w skład Koalicji Europejskiej nie kryli rozczarowania. Atmosfera w sztabie wyborczym była nerwowa. Oklaski i aplauz nie pasowały do rozczarowania na twarzach polityków.
Polscy europosłowie [LISTA] Brexit dał PiS dodatkowy mandat!...
Nie ukrywam, że liczyłem na więcej
- Nie ukrywam, że liczyłem na więcej, starałem się prowadzić merytoryczną kampanię. Cóż, trzeba zwierać szeregi przed wyborami na jesieni - mówił nam Radosław Sikorski podczas wieczoru wyborczego.
Grzegorz Schetyna, szef PO tak na gorąco komentował wyniki wyborów: - To jest pierwsza połowa meczu, zrobiliśmy wielki krok: zbudowaliśmy koalicję Europejską i to jest nasz wielki sukces. Blisko 7 mln głosów oddanych na KE to jest wielki sukces. - Udało nam się zjednoczyć opozycję. Wiemy, że jest to dopiero początek drogi. Wygramy wybory jesienne – przekonywał Grzegorz Schetyna., dziękując koalicjantom za udział w wyborach. W podobnym tonie przemawiała Katarzyna Lubnauer, szefowa Nowoczesnej.
Władysława Kosiniak-Kamysz, szef PSL stwierdził: Potrafiliśmy zjednoczyć Polaków na wsi i to jest nasz sukces.
Zaklinanie rzeczywistości
- To sukces, jesteśmy do przodu. To sondaż. Policzmy jeszcze wyniki. Nie mamy prawa czuć się zawiedzeni. Zrobiliśmy projekt. Lubię Was, wszystkich po kolei - mówił Włodzimierz Czarzasty, szef SLD. Słowa Czarzastego obecni politycy przejęli z entuzjazmem. W podobnym tonie wypowiadał się Jerzy Wenderlich, wiceprzewodniczący SLD.
Gdyby Biedroń był z nami, to wygralibyśmy wybory
Koalicjanci nie kryli pretensji do Roberta Biedronia, szefa Wiosny. - Dwa pierwsze ugrupowania PO i PiS zdobędą ponad 80 proc. głosów. To fenomen na skalę europejską. Polskę w PE będzie reprezentować skrajna prawica, Konfederacja i jest to wynik polityki Jarosław Kaczyńskiego – komentował na gorąco wyniki wyborów Sławomir Nitras, PO dla Agencji Informacyjnej Polska Press. - Konfederacja jest infiltrowana przez Rosję i ta sytuacja jest niebezpieczna. Nitras nie krył niechęci do Roberta Biedronia, lidera Wiosny, która nie wystartowała w wyborach razem z KE. - On myśli, że wygrał te wybory, że dostał się do PE, ale on je przegrał i przegra, jeśli nie przyłączy się do nas na jesieni – podkreślał Nitras – ale nie mamy zamiaru niczym kusić Biedronia, bo nie jesteśmy diabłami. On sam powinien wyciągnąć wnioski z przegranej z PiS i przyjść do nas na jesieni – podsumowuje Nitras.
Nie ma pewności, czy Koalicja Europejska przetrwa
Jakub Stefaniak, rzecznik PSL wchodzącej w skład Koalicji Europejskiej w rozmowie z Agencją Informacyjną Polska Press stwierdził, że w takim kraju, jak Polska, gdzie 90 proc. obywateli chce być w UE, formacja proeuropejska musi osiągnąć dobry wynik. - Dzisiejsze wybory są prognostykiem na wybory jesienne. Stefaniak dodał jednak, że nie wiązałby Koalicji Europejskiej z jesiennymi wyborami. To był twór na wybory europejskie, ale nie jest tajemnicą, że różne rozmowy się toczą, m.in. na temat wspólnych list do Senatu – podkreślał rzecznik PSL. Strategią partii na jesienne wybory mają być programy socjalne m.in. emerytura bez podatku, odblokowanie ustawy o zielonej energii i reforma opieki zdrowotnej i systemu edukacji. - Chcemy zaproponować alternatywne rozwiązania bez szaleństwa, które towarzyszy rządzącym – podsumował Jakub Stefaniak.
