"Dama z gronostajem" wróciła do Krakowa

Czytaj też: W Kinie Kijów zawisł ekran wielkości boiska [ZDJĘCIA]

Branych pod uwagę jest kilka miejsc, w tym Arsenał Muzeum Książąt Czartoryskich. - Rozmowy i negocjacje z Ministerstwem Kultury wciąż trwają, dlatego nie mogę potwierdzić informacji, że "Dama..." zawiśnie właśnie tam - mówi Katarzyna Bik, rzecznik prasowy Muzeum Narodowego w Krakowie.

W piątek także poznamy wstępną opinię o stanie technicznym obrazu, którą wydadzą konserwatorzy. "Dama..." przejdzie następnie przez szereg badań przy użyciu specjalistycznej aparatury, co może potrwać kilka tygodni - mówi Janusz Czop, główny konserwator Muzeum Narodowego w Krakowie.

Ze względów bezpieczeństwa, informacje o powrocie renesansowego arcydzieła były utrzymywane w ścisłej tajemnicy. Dziś wiemy, że obraz powrócił z londyńskiej wystawy do Krakowa w środę wieczorem. - Podróż odbyła się specjalnie wyczarterowanym samolotem, a podwójna skrzynia, utrzymująca stałą wilgotność, w której znajdował się obraz, została ułożona w bezpiecznym miejscu. Miałem ją cały czas na oku - opowiada Janusz Czop, pod opieką którego podróżowała "Dama...".

Podczas lotu konserwator mógł także kontrolować warunki, które panowały wewnątrz skrzyni z obrazem. - Było to możliwe dzięki umieszczonym w środku czujnikom - dodaje Czop. Na krakowskim lotnisku w Balicach skrzynia została przeniosiona do ogrzewanego samochodu i przewieziona do Gmachu Głównego MNK. Zarówno w Londynie, jak i w Krakowie "Damie..." towarzyszył konwój policji.

Decyzja o powrocie "Damy..." zapadła mimo panujących w kraju mrozów. - Wiedzieliśmy, że w podwójnej skrzyni dzieło nie będzie narażone w żadnym stopniu na niskie temperatury - mówi Czop.

"Dama z gronostajem" przebywała w Londynie na monograficznej wystawie twórczości Leonarda da Vinci.

Wybieramy Ludzi Roku 2011. [b]Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie

Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!