Rząd Danii zapowiedział wprowadzenie od końca lutego cyfrowych paszportów, które potwierdzą zaszczepienie się przeciw Covid-19. Dzięki temu systemowi biznesmeni będą mogli podróżować służbowo samolotami. Potem rozwiązanie rozszerzy się na inne sfery życia.
- Najważniejsze jest powstrzymanie rozwoju koronawirusa, ale są części społeczeństwa, które muszą się rozwijać, biznesmeni powinni mieć możliwość podróżowania - stwierdził Bodskov na wspólnej konferencji z przedstawicielami pracodawców.
Początkowo dane o zaszczepieniu dostępne będą na stronie internetowej sundhed.dk, potem powstanie dodatkowy cyfrowy paszport w telefonie. Koronawirus prawie całkowicie zatrzymał podróże międzynarodowe, bo poszczególne kraje próbują powstrzymać rozprzestrzenianie się zarazy, a duże europejskie linie lotnicze obsługują jedną dziesiątą normalnego ruchu.
W Danii wprowadzone w połowie grudnia ponowne restrykcje, które mają obowiązywać do 28 lutego. Zamknięte są centra handlowe, a limit zgromadzeń ograniczono do pięciu osób. Duński program szczepień przewiduje, że do końca czerwca szczepionki poda się wszystkim dorosłym.
Dania, podobnie jak sąsiednie kraje skandynawskie i bałtyckie, w ostatnich latach przechodzi na cyfrowy system, który zmniejsza biurokrację dzięki platformom internetowym. Obsługują uwierzytelnianie elektroniczne i podpisy cyfrowe, umożliwiajać komunikację bez papieru zarówno w sektorze prywatnym, jak i publicznym.
Komisja Europejska też rozważała pomysł wydawania świadectw szczepień, aby pomóc ludziom w podróżowaniu. Ale organ wykonawczy UE uznał że na razie takie certyfikaty będą wykorzystywane tylko do celów medycznych, np. do monitorowania niepożądanych skutków szczepionek.
Estonia zapowiedziała, że pozwoli na przylot ludzi z dowodem szczepienia przeciwko COVID-19, co pozwoli na uniknięcie kwarantanny. Certyfikat musi zawierać informację, kiedy szczepionkę wyprodukowano, jaka szczepionka została użyta, kto ją wydał i numerze partii.
