Dawid Kucharski - 16-letni absolwent Państwowej Szkoły Muzycznej I stopnia w Gorlicach - będzie mógł kontynuować naukę gry na akordeonie w nowo powstałej szkole muzycznej II stopnia w Gorlicach. To już pewne. Zajęcia ruszają
1września.
To dobra wiadomość dla wszystkich, którzy w Gorlicach kończyli dotychczas szkołę pierwszego stopnia, i żeby kontynuować naukę, musieli dojeżdżać do nowosądeckiej placówki. - Syn cztery lata uczył się gry na akordeonie w Gorlicach. Świetnie mu szło, dlatego byliśmy przekonani, że swą przyszłość będzie wiązał z muzyką - mówi pan Zbigniew, tata Dawida. - Dojazdy do Nowego Sącza zabrałyby mu sporo czasu. Poza muzyką ma jeszcze szkołę, od września zaczyna naukę w Liceum Ogólnokształcącym im. Marcina Kromera w Gorlicach. Gdyby nie było szans na dalsze kształcenie na jego ukochanym instrumencie w Gorlicach, pewnie zaprzepaściłby tę pasję - dodaje.
Temat powstania szkoły muzycznej II stopnia ma długą brodę. Początkowo miała to być szkoła o charakterze państwowym, potem prowadzić miał ją samorząd. Był też pomysł, by działała w mieście, jako jednostka społeczna. - Ostatecznie po latach starań nasza licząca już 40 lat Państwowa Szkoła Muzyczna w Gorlicach kształcić będzie na poziomie podstawowym oraz zawodowym - mówi Henryk Rąpała, dyrektor PSM w Gorlicach.
Już teraz wiadomo, że w pierwszym roku działalności szkoły II stopnia, w placówce uczyć się będzie dwunastu młodych muzyków. - Planujemy, że do pierwszej klasy przyjmiemy 12-14 osób, ale docelowo w szkole będzie się uczyło nawet 60 - zapowiada Henryk Rąpała.
Na pierwszym roku w Państwowej Szkole Muzycznej II stopnia w Gorlicach uczniowie będą spędzali na nauce siedem godzin tygodniowo. Na tym poziomie będą przygotowywani do zawodu muzyka w klasach - fortepianu, skrzypiec, akordeonu, saksofonu, gitary i kontrabasu. Na tym poziomie kształcenia zajęcia muszą odbywać się przynajmniej 3-4 razy w tygodniu. - Wyobraża sobie pani, żeby cztery razy w tygodniu gnać samochodem do Sącza na zajęcia i czekać pod szkołą kilka godzin, aż dziecko skończy lekcje? - pyta w rozmowie z nami Zbigniew Kucharski.
Powstanie Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia w Gorlicach to wielkie ułatwienie nie tylko dla pracujących rodziców, ale też samych przyszłych wirtuozów. - Już teraz niełatwo mi było połączyć zajęcia w gimnazjum z tymi w szkole muzycznej. Od września idę do liceum. To duża zmiana i nowe obowiązki, no i matura na horyzoncie. Z akordeonem na szczęście rozstawać się nie muszę. Myślę, że - jak dotychczas - sobie poradzę - śmieje się Dawid.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
