Stary, nieczynny hotel „Glob” przy ul. Powstańców Śląskich czeka rozbiórka. To jest pewne. Ciągle nie wiadomo jednak kiedy. Zdaniem wielu oświęcimian, powinno to nastąpić jak najszybciej, bo sześciokondygnacyjny budynek coraz bardziej straszy swoim wyglądem. Skruszone są schody, odchodzi farba. Na jego miejscu ma powstać parking wielopoziomowy.
Wielki gmach w sąsiedztwie dworca kolejowego w Oświęcimiu od kilkunastu lat stoi opustoszały i niszczeje. PKP, które były jego właścicielem, nie znalazły pomysłu, jak go zagospodarować.
W tej sytuacji gotowość przejęcia gruntów pod byłym hotelem wyraziło miasto. Negocjacje przeciągały się jednak, bo PKP oczekiwały za ten teren kilku milionów złotych. Wreszcie przed niespełna dwoma laty wojewoda małopolski, a potem Krajowa Komisja Uwłaszczeniowa zdecydowali o przekazaniu działki wraz z budynkiem miastu. Do teraz trwały wszystkie formalności.
– Jak najszybciej powinno się coś z nim zrobić, bo szpeci okolicę – mówi Stanisław Surdziel, mieszkaniec Oświęcimia. – Obecnie nadaje się już chyba tylko do wyburzenia – dodaje.
Podobnego zdania jest Maciej Kamiński, inny oświęcimianin. – Z jednej strony jest dworzec, a z drugiej główna droga prowadząca do Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Po prostu budynek w takim stanie to wstyd przed turystami, których wielu tędy przejeżdża – uważa Maciej Kamiński. Jak dodaje, rudera stała się także celem złodziei i wandali.
– W tej chwili budynek jest już odpowiednio zabezpieczony. Zainstalowany został system alarmowy. Na każdą próbę dostania się do środka osób niepowołanych natychmiast reaguje firma ochroniarska – zaznacza Barbara Koryl z Zarządu Budynków Mieszkalnych w Oświęcimiu, który obecnie administruje dawnym hotelem.
Jeśli chodzi o związane z nim plany na przyszłość, w ZBM kierują do urzędu miasta. W pierwszej wersji, jeszcze przed przejęciem budynku, w magistracie myślano o urządzeniu tutaj noclegowni wraz z siedzibą Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i siedzibą Straży Miejskiej. Zapadła już decyzja, że obiekt zostanie rozebrany, bo jego remont byłby zbyt drogi.
– Gotowa jest już koncepcja budowy parkingu wielopoziomowego w tym miejscu – informuje Urząd Miasta.
Miałby on służyć głównie pasażerom kolei, którzy mogliby zostawić tutaj swoje auta i kontynuować dalej jazdę pociągiem. Wstępnie wiadomo, że parking będzie mógł pomieścić ok. 300 pojazdów. W przygotowaniu jest projekt budowlano-wykonawczy przedsięwzięcia. Dokument ma być gotowy pod koniec tego roku i wtedy będzie wiadomo, jakie będę koszty tej inwestycji.
Jej realizacja możliwa będzie w latach 2017–2019 pod warunkiem uzyskania unijnego dofinansowania.
– Parking przy dworcu to bardzo dobry pomysł – cieszy się Justyna Kurdziel z Oświęcimia, która pracuje w Chrzanowie
Tymczasem PKP przed sądem domaga się od miasta zwrotu nakładów poniesionych na hotel. W magistracie tłumaczą, że roszczenia są zbyt wysokie i nie chcą płacić.
Krótka historia „Globu”
- Historia dawnego hotelu „Glob” jest krótka.
Budowa sześciokondygnacyjnego obiektu zakończyła się na początku lat 80. Początkowo miał to być hotel – Dom Młodego Kolejarza oraz służyć załogom pociągów na odpoczynek. Potem zdecydowano się urządzić w nim zwykły hotel. Oferowano tutaj 128 miejsc noclegowych w pokojach jedno-, dwu- i trzyosobowych, restaurację, drink bar, sale konferencyjne.
- Ponad 15 lat temu zamknięto część hotelową.
Okazało się, że jego słabym punktem jest sąsiedztwo z dość ruchliwym jeszcze wówczas dworcem kolejowym. Część pomieszczeń kolej wynajęła różnym firmom.
- Planowany parking samochodowy mógłby służyć m.in. pasażerom głównie Szybkiej Kolei Regionalnej z Tychów do Oświęcimia.
W pierwszym kwartale 2018 r. ma być gotowa dokumentacja wariantu przebiegu trasy przez kopalnię Piast, co jest w tej chwili newralgicznym punktem inwestycji. Jej zakończenie przewidziane jest w drugiej połowie 2020 r. Swoje auta mogliby tutaj pozostawić także pasażerowie dojeżdżający do Krakowa.
