https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dębniki: łatanie sita na asfalcie nie załatwi problemu pieszych i kierowców

Katarzyna Janiszewska
Przy ul. Skośnej i Lubostroń nie ma chodników, a nawierzchnia jezdni przypomina sito
Przy ul. Skośnej i Lubostroń nie ma chodników, a nawierzchnia jezdni przypomina sito Anna Kaczmarz
Mieszkańcy Dębnik narzekają na fatalny stan ulic Skośnej i Lubostroń. Asfalt jest dziurawy, na poboczach brakuje chodników, a progi zwalniające są nie w tych miejscach, gdzie powinny. - Od wielu lat w tym rejonie trwa budowa bloków, m.in. na osiedlu Europejskim - zauważa Bartosz Prażmowski. - Nikt, niestety, nie zadbał o drogi, które z małych uliczek stały się drogami dojazdowymi do osiedli. Ulica Skośna jest w opłakanym stanie. Co jakiś czas jest tymczasowo naprawiana, a to sprawia, że tworzą się nowe dziury i jest ona nieprzejezdna.

Kolejny problem na Skośnej, na odcinku od ul. Zawiłej do skrzyżowania z Kobierzyńską, są progi zwalniające. - Spokojnie mogą udawać zapory przeciwczołgowe, nawet jazda z prędkością poniżej 20 km na godzinę nic nie daje - mówi Prażmowski. - Za to na odcinku przy przedszkolu progów zwalniających nie ma. Kierowcy skracający sobie tędy drogę do osiedli przy ulicy Lubostroń rozpędzają się, żeby nadrobić czas.

Zapraszamy także na Facebooka Reportera Mobilnego Gazety Krakowskiej[/b]

Ale największy chaos, zdaniem pana Bartosza, panuje na ul. Lubostroń, gdzie tylko w niektórych miejscach są chodniki, pełno za to jest dziur w jezdni. - Najgorszy jest bardzo wąski odcinek przy skrzyżowaniu z ulicą Szwai - podkreśla. - Piesi chodzą poboczem, a często korzystają z brzegu jezdni. W podobnym stanie jest końcówka ul. Lubostroń, która dochodzi do Czerwonych Maków - dodaje.

Arkadiusz Puszkarz, przewodniczący Rady Dzielnicy VIII, przyznaje, że wie o problemie. - Ale ul. Lubostroń jest bardzo długa, kompleksowy remont kosztowałby 8 mln zł - wylicza. - Na to dzielnicy nie stać, to poza możliwościami naszego budżetu. Cały czas monitujemy w tej sprawie do Rady Miasta i prezydenta - dodaje.

Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu ma już gotowy projekt przebudowy ul. Lubostroń. Teraz czeka na zezwolenie realizacji inwestycji drogowej (ZRID). - Długo to trwało, bo wspólnoty protestowały, nikt nie chciał oddać kawałka działki na poszerzenie drogi - mówi Michał Pyclik z ZIKiT. - Ale teraz mamy projekt, który wydaje się zadowalać wszystkie strony. Kiedy zgromadzimy komplet dokumentów, będziemy wnioskować do RMK o umieszczenie tej inwestycji w budżecie.

Dodaje, że ul. Skośna będzie remontowana w miarę możliwości z pieniędzy, które zostaną po najważniejszych remontach. Zaś wiosną inspektorzy pojadą w teren i sprawdzą, gdzie są potrzebne progi zwalniające.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jean
Progi zwalniające sa pod Szkołą na ulicy Skośnej.
G
Gość
prezes
d
demak
Skośna jest ulicą zapomnianą przez ZIKiT, a te progi zwalniające to rzeczywiście chyba największe przez jakie przejeżdżałem
A
Archi Szopa
Europejskie - Archi Szopa 2012 i wszystko jasne.
j
j.w.
Wystarczy zerknąć na stare mapy Krakowa. Tutaj była wieś Kobierzyn, potem włączona do Krakowa. Nie rozumiem dlaczego nowe bloki w tym rejonie określa się mianem Ruczaju. Ruczaj kończy się w rejonie ul. Zachodniej, dalej jest Kobierzyn, Skotniki, Kliny - zależy w którym kierunku. A dzielnica faktycznie VIII Dębniki, ale równie dobrze można napisać, że Tyniec to Dębniki, bo też leżą w dz. VIII.
r
rr
Maso kałowa- ul. Lubostroń leży w dzielnicy VIII Dębniki.
Co do stanu ulic, to kawałek Czerwonych Maków dochodzący od Lubostronia do pętli tramwajowej jest w jeszcze większej rozsypce. Sypią tam w dziury co jakiś czas żwir, ale to działanie na 2-3 dni. Za co płaci się podatki w tym zapyziałym mieście??
s
szkodnik:)
.... jest jednak iż Ruczaj, podobnie jak Tyniec, Kostrze czy Sidzina należą do dzielnicy VIII "Dębniki".
m
masa kałowa
tradycyjnie redaktorzyna się popisała. gdzie lubostroń a gdzie dębniki? jutro pewnie zmienią te wypociny. aż żal to czytać
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska