Początek meczu miał wyrównany przebieg. Tylko początek. Podopieczni Mateusza Bukały prowadzili po rzucie Nowackiego 4:2, a po "trójce" tego gracza 9:5. W 6 minucie Żaczek wykonując rzut wolny doproadził do remisu 12:12 i od tego czasu warunki gry zaczęła dyktować Wisła. W końcówce I kwarty gospodarzy na [prowadzenie wyprowadził Chrabota.
Po czterech minutach gry w drugich 10 minutach Wisła wygrywała 32:22 i stało się jasne, że podopieczni trenera Piotra Piecucha nie dadzą sobie wydrzeć zwycięstwa. Ich przeewaga stale rosła i dopiero w końcówce meczu gracze Cracovii odrobili nieco straty.
Uczciwie trzeba przyznać, że Wisła miała więcej atutów, ale też mogła wystawić niemal optymalny skład. "Pasy" były w gorszej sytuacji, bo w ich składzie zabrakło dwóch najlepszych graczy, rozgrywającego reprezentacji Polski juniorów Karola Sasnala i doświadczonego podkoszowego Tomasza Bryzka. Dodatkowo pozostali młodzi gracze Cracovii zagrali derby prosto po turnieju EYBL (europejska liga juniorów) w Mińsku, gdzie rozegrali pięć trudnych spotkań.
Wczoraj krakowskie drużyny odrobiły zaległości w II lidze koszykarzy. W meczu na szczycie zespół AGH pokonał ekipę z Jaworzna, w derbach Krakowa górą była Wisła.
Po kilku latach przerwy Wisła znów zagrała z „Pasami” o ligowe punkty. Emocji nie było zbyt wiele, bo wyrównana walka trwała tylko na początku. Wiślakom udało się powstrzymać lidera Cracovii Aleksandra Załuckiego i od 5 minuty dyktowali warunki gry. Ostatecznie „Smoki” wygrały 82:64 (23:18, 25:12, 11:16, 23:18).
Punkty zdobyli: Czajkowski 21, Chrabota 16, Wojciechowski 15, Gębala 9, Siwak 8, Żaczek 7, Bloda 6 – Nowacki 17, Nowak 13, Załucki 11, Pachołek 10, Karpik 6, Skubiński 4, Ristić 3,
Koszykarze AGH pewnie wygrali z MCKiS Jaworzno 73:63 (23:16, 18:13, 15:17, 17:17) i są liderem tabeli w grupie C. Punkty dla AGH: Podworski 18, Koperski 17, Czerwonka 11, Mamcarczyk 9, Dyrda 9, Nowaczek 4, Dusiło 3, Borówka 2.
Follow https://twitter.com/sportmalopolska