Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Diabły z Szalowej niestraszne nikomu

Lech Klimek
Chłopi przywiązali go do wozu, a następnie przymocowali na ścianie frontowej kościoła z paszczą zwróconą w kierunku Bieśnika. Na nim ustawiono rzeźbę świętego Michała.

To ile jest tych diabłów w kościele w Szalowej? Ja naliczyłem siedem - odpowiada Mateusz Książkiewicz, fotograf, który od wielu lat dokumentuje piękno tej barokowej świątyni.W Beskidzie Niskim, u podnóża Góry Maślanej położona jest wieś Szalowa. Jej największym skarbem jest właśnie pochodzący z XVIII wieku drewniany kościół pod wezwaniem św. Michała Archanioła. Jest to zabytek drewnianej architektury barokowej. Obiekt unikatowy na skalę europejską. Mnóstwo jest wspaniałych zabytków sakralnych z tego okresu, ze świecą w ręku jednak można szukać tych drewnianych. Tym bardziej cenna jest pasja Mateusza i jego zamiłowanie do fotografii, dzięki któremu piękno szalowskiego kościoła może docierać daleko od jego rodzinnej wsi.

- Urodziłem się w maju 1990 roku w Krynicy - mówi Książkiewicz. - Ale to właśnie Szalowa jest tym moim najważniejszym miejscem na ziemi. Tu się wszystko zaczęło i tu trwa - podkreśla. Z fotografią Mateusz obcował od najwcześniejszego dzieciństwa za sprawą swojego taty. Jak mówi, zaprzyjaźnił się i to bardzo z aparatem ojca. Swój pierwszy własny sprzęt otrzymał w 2003 roku. Był to już leciwy model kultowego Zenita 12 xp. - Zdążyłem się jeszcze załapać na fotografię analogową i czarno-białą - tłumaczy.

- Początki nie były łatwe, bo ten Zenit to nie był jakiś wspaniały korpus, choć rosyjskie szkła do dziś cieszą się dobrą opinią.Początkowo Mateusz jak każdy młody fotograf uwieczniał krajobraz, zwierzęta, rośliny, to, co było w zasięgu wzroku, ucząc się na starym Zenicie cierpliwości i oszczędnego operowania kadrami.

- To była dobra szkoła, w aparacie film na 36 klatek, więc trzeba było dobrze dobierać ujęcia, bo dla mnie, dzieciaka przecież, filmy były bardzo drogie - opowiada. - Tym aparatem zarobiłem jednak na swój pierwszy cyfrowy aparat, robiłem starszym ludziom zdjęcia do legitymacji.

Jeszcze posługując się Zenitem, zaczął fotografować kościół w Szalowej. - Zawsze chciałem to robić, to znaczy fotografować ten kościół, jego wnętrze - stwierdza. - Pamiętam z najwcześniejszego dzieciństwa ten zachwyt dla formy i kolorów. Potem, gdy byłem ministrantem, oglądałem go z zupełnie innej perspektywy, od strony prezbiterium i dostrzegałem to, czego nie widzą uczestniczący podczas nabożeństw.

Z tej fascynacji zrodziło się kilka wystaw fotograficznych pokazujących piękno Szalowej, ale w głównej mierze miejscowej perełki - kościoła. Jako pierwsi jego zdjęcia oglądali mieszkańcy Krynicy oraz goście Pijalni (było to możliwe dzięki Krynickiemu Towarzystwu Fotograficznemu). W późniejszym okresie sądeczanie w MCK Sokół Nowy Sącz oraz gorliczanie w salach wystawowych Domu Polsko-Słowackiego.

- Przez wielu znajomych jestem nazywany szalowskim patriotą, zawsze niezależnie od sytuacji podkreślam swoje pochodzenie - mówi Mateusz, uśmiechając się. - Wymieniam atrakcje Szalowej, zachęcam do ich poznania. To nie tylko kościół, ale blisko 30 kapliczek i krzyży przydrożnych, piękny dwór.

A diabły? Nadal ich wizerunki są w kościele, choć ten najsłynniejszy, znad wejścia do świątyni, jest teraz konserwowany. Niedługo wróci na swoje miejsce. Pozostałe nadal można odnaleźć na ścianach czy obrazach. Tego trzymanego na łańcuchu przez świętego Bernarda czy tego z feretronu, z którym walczy Archanioł. A gdzie są pozostałe? O tym najłatwiej przekonać się, odwiedzając Szalową i zaglądając do tego wspaniałego barokowego kościoła.

Gazeta Gorlicka

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska