„Trashowa powieść, która w obłąkańczo zabawny i zarazem śmiertelnie poważny sposób chwyta kawał współczesnej rzeczywistości. Przez karty książki przewijają się osobliwe, choć jakby skądś nam znane postaci: kobiety w rozsypce i bywalcy siłki, wystylizowani mieszczanie i świadome swoich praw małolaty” – pisze wydawnictwo Karaktery o najnowszej książce Doroty Masłowskiej.
Masłowska opowiada o miłości czterdziestolatków
„Magiczną ranę” przeniósł na scenę Paweł Świątek, czyniąc z niej opowieść o miłości i płynących z niej rozczarowaniach, które są udziałem pokolenia dzisiejszych 40-latków.
- Po raz pierwszy dostrzegłem, że Dorota Masłowska nie tylko formułuje pewne diagnozy społeczne, ale przygląda się relacjom i przez ten pryzmat opowiada o świecie. Na tę książkę składa się oczywiście wiele wątków, dokonaliśmy więc selekcji, skupiając się na tych opowiadaniach, które poruszają problem, o którym chcemy opowiedzieć. Spektakl jest spojrzeniem na relacje i związki we współczesnym świecie i komplikacje wynikające z różnych oczekiwań ludzi, którzy w nie wchodzą. Opowiemy o tym, dlaczego współczesne pary nie są w stanie zawiązać trwałych relacji – zapowiada reżyser. - Obserwujemy różne rodzaje par, starając się zbliżyć do uczucia ogólnego rozczarowania, które towarzyszy bohaterom książki.
„Magiczna rana” to kolejna książka, którą Paweł Świątek przenosi na scenę, po „Wojnie polsko-ruskiej” Teatru Słowackiego i „Pawiu królowej” Starego Teatru. Jak wyjaśnia reżyser, wprawdzie autorka nie uczestniczy w procesie adaptacji swojej prozy, ale dotąd ten proces przebiegał bezkolizyjnie.
Na scenie zobaczymy cztery historie: kobiety, która zdradza swojego męża, szukając doświadczeń rodem z powieści romantycznych, emigrantki Zoldany, która odbywa podróż do lepszego świata, by znaleźć tam nie tylko lepsze życie, ale i miłość, historia małżeństwa sfrustrowanych celebrytów aspirujących do lepszego życia, niż mogą mieć oraz opowieść o Malai, kobiety która poświęca życie swojej sprawności fizycznej i urodzie, ale nie może znaleźć miłości na całe życie.
- To historie o samotności, ale też o eskapizmie, ucieczce od prawdziwego życia w fantazje – dodaje reżyser.
Na scenie Teatru Słowackiego w bohaterów Masłowskiej wcielą się Karolina Kazoń, Katarzyna Zawiślak-Dolny, Marta Konarska, Marcin Sianko, Wanda Skorny, Natalia Strzelecka i Rafał Szumera.
Premiera 22 marca na scenie Małopolskiego Ogrodu Sztuki.
