- Na tegoroczne polowanie przybyli myśliwi nie tylko z naszego koła, ale również z zaprzyjaźnionych kół łowieckich na naszym terenie. Po polowaniu, które odbyło się w rejonie leśnictwa Kwiatoń, myśliwi udali się do domku myśliwskiego w Małastowie. Tam przybył do nas święty Mikołaj i obdarował wszystkich prezentami - informuje nas Adam Oleszkowicz, prezes koła i organizator polowania.
Dostojny gość nie przyjechał wprawdzie saniami, chociaż miejscami było trochę śniegu, ale okazałą bryczką. Prezentami obdzielił zarówno myśliwych, jak i zaproszonych gości. Najważniejsze, że wszyscy w mijającym roku byli grzeczni, bo nikt nie dostał symbolicznej rózgi. Następnie odbyła się biesiada w domku myśliwskim.
Dla myśliwych z tego koła to okres wytężonej pracy. W tym roku czeka ich jeszcze polowanie wigilijne oraz przygotowanie żurku myśliwskiego na III Gorlicką Wigilię dla samotnych. Na gorlickim rynku pojawią się bowiem, podobnie jak rok temu, z kuchnią polową. Jak zapowiada prezes, myśliwi przygotują ponad 80 litrów pysznego żurku z jajkami i grzybami oraz herbatę.