W piątek i niedzielę próbki tej materii pobrał WIOŚ. W sobotę Przyjaciele Raby. Pobrał je też sanepid. WIOŚ informuje na razie, że wstępne wyniki próbek pobranych w piątek mówią o tym, że nie stwierdzono toksyczności ani obecności alg, ale badania będą kontynuowane.
W niedzielę WIOŚ po kolejnych zgłoszeniach ponownie pojawił się na Rabie, gdzie znaleziono zastoinę wodną o powierzchni ok. jednego ara a niej nietypowe rośliny wodne. Pobrano próbki wody wraz z organizmami wodnymi, które trafiły do laboratoriów: wodociągów miejskich, biologicznego na UJ. Dodatkowo próbki ma pobrać także GIOS. Badania mają dotyczyć m.in. toksyczności.
Paweł Chodkiewicz z Przyjaciół Raby, z zamiłowania wędkarz z Przyjaciół Raby, z wykształcenia inżynier rybactwa i zootechniki, który był obecny tam na miejscu, mówił nam:
- Z dużą dozą prawdopodobieństwa możemy stwierdzić, że to sinice, które zaczęły występować w zastoiskach rzeki, czyli miejscach, gdzie kumulują się substancje biogenne, które dostają się do wody razem ze ściekami. Sugeruje to też zapach, intensywny, bardzo siarkowy, trochę jak szambo. Glony tak nie pachną. I nie mają takiej konsystencji.
Dodał też:- Już dziś miałem okazję przekonać się, że kontakt z nimi może powodować swędzenie skóry.
Ale to nie wszystko co niepokoi Przyjaciół Raby. Mówią, że w sobotę doszło do powtórki sytuacji z 31 lipca, kiedy to w przepompowni doszło do awarii wskutek czego do Raby dostały się ścieki.
Burmistrz Dobczyc Tomasz Suś odpowiada, że owszem nastąpiła awaria pływaka, ale kontrole nie wykazały zrzutu do Raby.
Dodaje on też, że w trakcie modernizacji całego kolektora w ul. Rzeźniczej, nastąpi przebudowa tej przepompowni.
- To oni tworzyli niezwykły koloryt krakowskich ulic i placów. Pamiętacie ich?
- TAK Kraków wyglądał jeszcze 15 lat temu. To rok 2007. Aż trudno uwierzyć!
- Horoskop na wrzesień 2022 dla wszystkich znaków zodiaku
- Niezwykła wieś z Małopolski znów jest gwiazdą internetu
- Zalane wioski pod Krakowem, drogami płynęły rzeki
Francuzom nie opłaca się pracować
