Dobiega końca budowa letnich basenów i stadionu miejskiego w Chrzanowie
frameborder="0"
width="600"
height="337"
style="display:block;height:100%;width:100%;margin:0;padding:0;border:0"
src="https://smartapp-tvplayer3-prod.tvp.pl/releases/tvplayer3/default/embed.html?ID=69402322&autoplay=true&muted=false"
allow="autoplay; autoplay; fullscreen; picture-in-picture; encrypted-media; display-capture; idle-detection; publickey-credentials-get; screen-wake-lock">
Projekt "Cztery Kąty" zakładający budowę nowoczesnego kompleksu sportowo-rekreacyjnego w Chrzanowie przez lata znajdował się w sferze planów i marzeń. Teraz te plany są realizowane. Na osiedlu Kąty powstaje letnie kąpielisko składające się z basenów o różnej głębokości, które są wykonywane w technologii napowierzchniowej. Oznacza to, że ich niecki sięgać będzie ponad poziom terenu. Za takim rozwiązaniem przemawia nie tylko niższy koszt budowy, ale także tańsza eksploatacja.
Poza letnimi basenami powstanie tam także pierwszy w gminie profesjonalny stadion piłkarki z pełnowymiarowym boiskiem ze sztuczną nawierzchnią i oświetlenie oraz całym zapleczem, zadaszonymi trybunami i budynkiem klubowym. Obiekt zostanie wyposażony w fotowoltaikę, dzięki czemu koszty jego utrzymania będą niższe. Przy ośrodku powstanie także duży parking ze 155 miejscami postojowymi, w tym dla autokarów, które będą dowoziły drużyny na rozgrywki.
Całość prac powinna zostać zakończona do końca czerwca. Prawdopodobnie basen uruchomimy w sierpniu - informuje Robert Maciaszek, burmistrz Chrzanowa.
Wykonawcą inwestycji jest firma Rembud, która ma na swoim koncie wiele inwestycji w regionie m.in. budowę orlika na os. Północ w Chrzanowie, budowę kąpieliska Balaton w Trzebinia, rewitalizację Chechła w Trzebini i Sosiny w Jaworznie. Realizacja projektu "Cztery Kąty" będzie kosztować 19,6 mln zł. Gminie na ten cel udało się pozyskać dofinansowanie w wysokości 15,3 mln zł w ramach Rządowego Funduszu Polski Ład.
Przypomnijmy, że basen na osiedlu Katy został zamknięty w 2017 r. z uwagi na uszkodzoną nieckę na skutek wstrząsów wywołanych przez Zakład Górniczy "Janina" w Libiążu. Przez szczeliny wyciekała woda i cały czas trzeba byłoby ją uzupełniać. Na początku zapowiadano, że będzie to tylko roczna przerwa w działalności i po wykonaniu naprawy popękanego basenu uda się go ponownie otworzyć. W końcu uznano, że nie ma sensu naprawiać będącego w opłakanym stanie obiektu i trzeba wybudować basen na nowo.
- Pamiętam, jakie tu kiedyś były tłumy. Całe miasto tu się zjeżdżało - wspomina Kamila Barańska z Chrzanowa. - Mam nadzieję, że pomyślano też o sanitariatach i miejscach, gdzie można coś będzie przekąsić - dodaje młoda kobieta.
Z centrum miasta można tu dojść spacerkiem.
[promo]5667;1;Bądź na bieżąco i obserwuj[/promo]
[polecane]24708749,24668601,24700031,24669947,24655495,21558993[/polecane]
