Kwalifikacje wygrał Norweg Johann Andre Forfang.
W sobotę z Polaków do finałowej serii wszedł tylko Dawid Kubacki, który ostatecznie zajął 21. miejsce. Zwyciężył Austriak Stefan Kraft, siódmy w niedzielnych kwalifikacjach.
Pierwsza seria konkursowa ma się rozpocząć o 16.15.
Polacy bez formy
Kiepskie nastroje wśród polskich kibiców były już w piątek, gdy biało-czerwoni spisali się słabo w kwalifikacjach. Wprawdzie awansowali w komplecie do inauguracyjnego konkursu, ale z dalekich lokat.
W sobotę znów nie było powodów do radości. Do finałowej serii wszedł tylko Dawid Kubacki, który ostatecznie zajął 21. miejsce.
Piotr Żyła był 31., Aleksander Zniszczoł 32., Paweł Wąsek 34., a Kamil Stoch uplasował się dopiero na 43. pozycji.
To oznacza, że w klasyfikacji łącznej PŚ łącznie wywalczyli tylko 10 pkt, co jest najgorszym wynikiem od 11 lat.
Swoje 31. zwycięstwo w karierze w PŚ odniósł Kraft, jednocześnie po raz 99. stanął na podium w zawodach tej rangi. Kolejne miejsca zajęli Niemcy - Pius Paschke i Stephan Leyhe.
W ogóle sobotni konkurs był popisem Niemców - aż czterech z nich uplasowało się w czołowej siódemce. (PAP)
