FLESZ - Nauczanie zdalne w czasie koronawirusa
Policjanci przedstawili dane za marzec. Okazuje się, że mundurowi przeprowadzili o ponad 22 tys. mniej kontroli na drogach Małopolski niż w tym samym miesiącu minionego roku. Spadła również liczba wystawianych mandatów. W marcu br. policjanci drogówki ukarali ponad 10,8 tys. kierowców - rok temu ta liczba wyniosła blisko 20 tys.
- Wynika to ze zmniejszenia natężenia ruchu drogowego. Jest mniej pojazdów na drogach, ale też mniej wypadków, kolizji, drobnych naruszeń i konieczności interwencji. W szczególności na uwagę zasługuje fakt, iż w ostatnim tygodniu (od 23 - 29 marca 2020 roku), gdy wprowadzono już zakaz przemieszczania się, w Małopolsce doszło jedynie do 9 wypadków drogowych - wylicza mł. insp. Sebastian Gleń, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
W analogicznym okresie ubiegłego roku doszło do 41 wypadków. - Policjanci drogówki kierowani są też do innych zadań, związanych z walką z epidemią, tj. kontrolują ilość pasażerów w środkach komunikacji miejskiej, patrolują parki i skwery - tłumaczy Gleń.
Koronawirus. Kraków kompletnie opustoszał. Na przystankach n...
Przypomnijmy, że w autobusach i tramwajach komunikacji miejskiej obowiązuje już zasada: "tyle pasażerów, ile połowa miejsc siedzących w pojeździe". Z kolei parki, bulwary czy plaże zostały zamknięte.
Policjanci nadal przeprowadzają kontrole trzeźwości na drogach. Oczywiście muszą zachować procedury bezpieczeństwa. - Standardy bezpieczeństwa podniesione zostały poprzez wyposażenie policjantów w środki ochrony indywidualnej, takie jak płyny do dezynfekcji czy jednorazowe rękawiczki. Ponadto w radiowozach znajdują się również zestawy ochronne, zawierające kombinezon, buty, gogle, rękawiczki oraz maskę ochronną - tłumaczy Gleń.
Mundurowi ograniczają do minimum możliwość bezpośredniego kontaktu z kontrolowanymi osobami. - Podczas większości kontroli drogowych wystarczające jest jedynie częściowe opuszczenie szyby. Ponadto same kontrole stanu trzeźwości kierujących realizowane są aktualnie jedynie wobec osób, co do których istnieje uzasadnione przypuszczenie, że znajdują się w stanie po użyciu alkoholu - kwituje rzecznik.
