Paweł Szczepanik od listopada ubiegłego roku pełni stanowisko pełnomocnika prezydenta Krakowa ds. kultury.
Zbyt dużo instytucji
- Wydaje mi się, że Kraków potrzebuje rewizji polityki kulturalnej – mówi Paweł Szczepanik w rozmowie z PAP.
W Krakowie działa 29 miejskich instytucji kultury. Zdaniem Pawła Szczepanika to dużo. A polityka kulturalna miasta skierowana jest na działanie instytucjonalnych podmiotów.
- Kiedy 25 lat temu Kraków został Europejską Stolicą Kultury, otworzyły się zupełnie nowe drzwi. Zostały puszczone w ruch pewne marki, które wywindowały miasto do pierwszej ligi europejskiej, jeżeli chodzi o miasta festiwalowe - mamy takie przedsięwzięcia, jak Misteria Paschalia, Festiwal Muzyki Filmowej, Sacrum Profanum, Festiwal Conrada, Festiwal Miłosza. Natomiast to było 25 lat temu, dziś nie ma już takich budżetów w kulturze. Pojawia się więc pytanie, czy nie powinniśmy skierować myśli na inne tory – mówi Paweł Szczepanik.
Pełnomocnik prezydenta ds. kultury dużą wartość widzi natomiast w instytucjach działających poza głównym nurtem, np. domach kultury. Jego zdaniem, istotne jest, by twórcy, nieformalne grupy, organizacje pozarządowe mogłyby współpracować z instytucjami. Kwestią, na którą zwraca uwagę są także wydatki instytucji.
- Być może trzeba się przyjrzeć temu, w jaki sposób budżety, na przykład instytucji kultury, są rozdysponowywane: zarówno na projekty, jak i na całą resztę wydatków, które ponoszą, a które są gigantyczne – mówi Paweł Szczepanik w rozmowie z Julią Kalębą.
Audyty nie wypadły najlepiej
Wprawdzie audyty nie wypadły najlepiej, ale zmiany personalne nie są zapowiadane, choć jednocześnie jeszcze w marcu zostanie ogłoszony konkurs na dyrektora Teatru Variete.
Jak wyjaśnia Szczepanik, jednym z głównych wniosków po audytach, czyli spotkaniach z dyrektorami instytucji jest zauważalny brak kompetencji zarządczych u wielu z nich. Zdaniem pełnomocnika prezydenta wynika to z faktu, że takie kryterium nie było dotąd brane pod uwagę podczas konkursów i rekrutacji na stanowiska dyrektorskie.
- Są osoby, które pozostają w konflikcie z dyrekcją, albo w instytucji występuje przemoc – wyjaśnia. - Dziś mamy świadomość, że jeżeli nie sprawdzimy kompetencji zarządczych, to za dwa, pięć, a może dziesięć lat okaże się, że ktoś, kto jest na przykład świetnym kuratorem albo wybitnym autorytetem w świecie sztuk wizualnych, albo uznanym historykiem sztuki, kompletnie nie nadaje się do tego, żeby zarządzać ludźmi.
Startuje Forum kultury
7 marca o godz. 12.30 w Krzysztoforach zainaugurowane zostanie Forum kultury. Wydarzenie ma charakter otwarty. Do rozmowy zaproszeni są wszyscy zaangażowani w życie kulturalne Krakowa: indywidualne osoby, przedstawiciele NGO, podmiotów prywatnych, grup nieformalnych, uczelni, mediów oraz instytucji kultury – wszystkich, nie tylko tych, dla których organizatorem jest miasto.
– Forum Kultury to inicjatywa, która stawia sobie za cel uruchomienie wielostronnego, międzysektorowego i interdyscyplinarnego dialogu, zdiagnozowanie status quo krakowskiego pola kultury, zarysowanie stojących przed nim wyzwań i wypracowanie rozwiązań, które doprowadzą do zrównoważenia ekosystemu, a w efekcie stworzenie ram dla nowej strategii dla kultury – mówi Paweł Szczepanik.
