https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dwie nowe nitki szybkiego tramwaju

Małgorzata Stuch
Kraków ma zostać opleciony siatką szybkiego tramwaju. Na razie jednak szanse na realizację mają dwie nowe nitki
Kraków ma zostać opleciony siatką szybkiego tramwaju. Na razie jednak szanse na realizację mają dwie nowe nitki infografika Bogdan Nowak
W 2009 r. ruszy budowa kolejnych odcinków. Część tej inwestycji sfinansuje Unia Jest szansa, że już w przyszłym roku rozpocznie się budowa dwóch następnych odcinków Krakowskiego Szybkiego Tramwaju (KST) - od ronda Grzegórzeckiego do pętli przy ul. Golikówka (przez most Kotlarski) i od skrzyżowania ulic Brożka - Kapelanka na osiedle Ruczaj.

Są już gotowe projekty, pozwolenia i przygotowane pieniądze na budowę pierwszego odcinka. Trwają też ostatnie ustalenia dotyczące trasy na Ruczaj. Jednak pozostałe kilka tras szybkiego tramwaju pozostaje w sferze mglistych planów.

Otwarty w czwartek odcinek KST łączący Kurdwanów i Krowodrzę Górkę to dopiero pierwszy element projektu. Według zapewnień urzędników, nitka szybkiego tramwaju będzie sukcesywnie uzupełniana o kolejne fragmenty.

- W drugiej połowie przyszłego roku ma szansę rozpocząć się budowa nowej ulicy Kuklińskiego,
a wraz z nią budowa linii tramwajowej od ronda Grzegórzeckiego do pętli przy ul. Golikówka
- tłumaczy Zbigniew Palenica, wiceprezes MPK. - Właśnie przez ul. Kuklińskiego będzie prowadzić część torów tramwajowych, a budowa jest częścią olbrzymiej inwestycji, jaką MPK wykona
w ramach projektu Jaspers - dodaje.

Tłumaczy, że budowa ul. Kuklińskiego razem z linią szybkiego tramwaju do Golikówki będzie kosztować ok. 142 mln zł. Koszt samej linii to ok.100 mln zł. Połowa pieniędzy będzie pochodzić
z funduszy europejskich.

Również około 140 mln zł ma kosztować budowa trasy szybkiego tramwaju na Ruczaj, od skrzyżowania z ul. Brożka i Kapelanki do ul. Czerwone Maki. Jej budowę zaplanowano na lata 2008
- 2012. Nie udało się jednak jej zacząć.

Blokowały ją protesty mieszkańców, których domy znajdowały się w okolicy planowanej trasy. Ponadto, gmina nie miała prawa własności do wszystkich działek na trasie. Największe problemy dotyczyły wykupu działek przy skrzyżowaniu z ul. Brożka.

- Jednak większość formalności związanych z budową tego odcinka udało się już załatwić - zapewnia Jan Machowski z biura prasowego magistratu.

- Jest szansa, że pod koniec 2009 r. będą mogły rozpocząć się pierwsze prace budowlane przy tej trasie. Ich część sfinansuje prawdopodobnie unia - dodaje. Nadzieje na sfinansowanie budowy
z funduszy UE miejscy urzędnicy wiążą z kolejnym odcinkiem szybkiego tramwaju, prowadzącym od ul. Lipskiej do ul. Wielickiej. Jego koszt wyceniono na ok. 80 mln zł.

Wspomniana trasa prowadziłaby od skrzyżowania planowanej ul. Kuklińskiego z ul. Lipską w ul. Kaplickiego ( jeszcze nie została wybudowana), a następnie przez planowaną estakadę tramwajową, w okolice dworca w Płaszowie nad torami kolejowymi i dalej do ul. Wielickiej.

Realizację tej inwestycji miasto przewiduje jednak dopiero w l. 2013 - 14. Reszta tras KST (patrz ramka) jest na razie w sferze planów - nie oszacowano nawet kosztów ich realizacji.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Komentarze 1

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
Arnold
Już teraz bez większych nakładów finansowych mogłoby być lepiej, gdyby właściwie wykorzystać niedawno oddaną trasę tramwajową od Ronda Mogilskiego do Krowodrzy Górki. Jak na razie jeździ tą trasą jedna linia tramwajowa - "50". Dlaczego nie ma podobnej linii łączącej Nowy Bieżanów z Krowodrzą Górką? Przecież ułatwiłoby to życie dużej ilości mieszkańców mieszkańców południowo-wschodniego Krakowa. A że tak nie jest to świadczy inny fakt. Na przystanku autobusowym WLOTOWA nie zatrzymują sie w obu kierunkach tzw. "przyśpieszone " linie autobusów "304" i "502", chociaż ilość mieszkańców Starego Prokocimia i znacznej części osiedla Na Kozłówce chciałoby korzystać z tych linii autobusowych!!! Przecież to nie wymaga żadnych inwestycji, tylko zdroworozsądkowych decyzji - prawda?
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska