FLESZ - Rzecznik Rządu o projekcie o pomocy kredytobiorcom

Renowacja tarnowskiej bimy
Przed wybuchem II wojny światowej Żydzi stanowili prawie połowę mieszkańców Tarnowa. Jednym z ważniejszych miejsc dla żydowskiej społeczności była wybudowana w 1630 roku Stara Synagoga. Świątynia została spalona i zniszczona w 1939 roku przez Niemców. Zachowała się jedynie murowana Bima, która jednak jest w opłakanym stanie.
Magistrat ogłosiło niedawno przetarg na renowację zabytku. W ramach inwestycji planowane są prace konserwatorskie m.in. elementów ceglanych, tynków i sztukaterii, kamienia, posadzki wokół Bimy i drewnianego podbicia zadaszenia.
- Sam obiekt nie zmieni się tak bardzo, zajmiemy się tam głównie wzmocnieniem kolumn, które są już w nienajlepszym stanie - mówi Rafał Nakielny, dyrektor Wydziału Infrastruktury UMT.
Miasto na inwestycje zamierza przeznaczyć 245 tysięcy złotych z czego 50 tysięcy, to dofinansowanie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Do przetargu zgłosiły się dwie firmy, a najtańsza oferta wynosi niewiele ponad 307 tys. zł. W najbliższych dniach miasto podejmie decyzję w kwestii rozstrzygnięcia przetargu. Jeśli uda się wyłonić wykonawcę, prace powinny zakończyć się w ciągu trzech miesięcy.
Dzielnica Żydowska będzie promowała Tarnów?
Komitet Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie chciałby, aby pozostałości po społeczności żydowskiej stały się elementem promocyjnym miasta.
- Kiedyś na jednej z konferencji w Krakowie zastanawiano się nad tematami promującymi Tarnów i stwierdzono, że właśnie tematyka żydowska jest bardzo ważna i mogłaby pełnić taką rolę - mówi Adam Bartosz, prezes Komitetu Opieki nad Zabytkami Kultury Żydowskiej w Tarnowie.
Dzięki pieniądzom, które Tarnów otrzymał z Funduszy Norweskich, komitet ma zamiar opracować koncepcje zagospodarowania Dzielnicy Żydowskiej.
- To jest kwartał między ulicą Wekslarską, a Wąską, Żydowską, Placem Starej Synagogi i Placem Rybnym. Ten rejon był zasiedlony przez Żydów i charakter znajdującej się tam zabudowy został doskonale zachowany. Naszym zadaniem jest zachować pamięć o społeczności, która mieszkała w Tarnowie - podkreśla Bartosz.