Dyrektor ósemki został przyłapany na jeździe po pijaku w sierpniu 2006 r. Teraz straci prawo jazdy
na trzy lata. Będzie też musiał zapłacić 3 tys. zł grzywny i 2 tys. na pomoc dla ofiar wypadków drogowych. Poniesie koszty związane z procesem. To łagodny wymiar kary. Prokurator żądał pół roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na dwa lata.
W trakcie procesu K. tłumaczył, że przyczyną jego niedyspozycji była choroba. Twierdził też, że alkomat, którym go badano, był niesprawny. - Sąd zasięgnął opinii biegłych. Wykazały one, że leki, które zażywa Zdzisław K., nie wpływają na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu - tak sędzia Sebastian Mazurek uzasadniał wyrok. Zauważył też, że nie było awarii alkotestu, a rozbieżność wyników badań (najpierw 1,17, a po 15 minutach 1,02 promila) mieści się w granicach błędu. - Zdzisław K. prowadził w stanie nietrzeźwym - mówił sędzia. - Od pedagogów trzeba wymagać przestrzegania prawa - dodał.
Wyrok zapadł , mimo wcześniejszych zapowiedzi sądu, że nastąpi to z końcem sierpnia. - To wynik pomyłki w dokumentach - wyjaśnił sędzia Mazurek.
Zgodnie z prawem, K. nie może kierować szkołą, jeżeli toczy się przeciwko niemu postępowanie sądowe. Mimo to nadal sprawuje swoją funkcję i podtrzymuje chęć ponownego startu w konkursie
na dyrektora VIII LO.
Urząd miasta, który zatrudnia dyrektora, na razie nie podejmuje żadnych działań. - Czekamy,
aż do urzędu wpłynie oficjalne zawiadomienie z sądu - mówi Filip Szatanik z magistrackiego biura prasowego. Nowy małopolski kurator oświaty Artur Dzigański nie chce komentować sprawy, póki oficjalnie
nie obejmie stanowiska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?