https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Dyskryminacja w IKEI? Sąd w Krakowie prawomocnie uniewinnił oskarżoną. Nie prześladowała pracownika-katolika

Artur Drożdżak
Aneta Zurek / Polska Press
Sąd Okręgowy w Krakowie we wtorek ( 6 grudnia) prawomocnie uniewinnił Katarzynę N. kierowniczkę ds zarządzania zasobami ludzkimi ze spółki IKEA. Prokuratura zarzucała kobiecie dyskryminację i ograniczenie praw pracowniczych pracownika ze względu na wyznanie. - Oskarżona nie działała z takim zamiarem. Tego nie wykazano - zauważył w uzasadnieniu wyroku sędzia Bogusław Słowik.

Za dyskryminację kobiecie groziło do 2 lat więzienia. Zarówno oskarżonej Katarzyny N. jak i pokrzywdzonego Janusza K. nie było na ogłoszeniu wyroku

Proces Katarzyny N. był pokłosiem sprawy dotyczącej zwolnienia z krakowskiego sklepu IKEA pracownika Janusza K., który pod opublikowanym w wewnętrznej firmowej sieci artykułem wzywającym do tolerancji wobec mniejszości seksualnych zamieścił kontrowersyjny wpis. Homoseksualizm nazwał dewiacją, a jego akceptację określił jako "sianie dewiacji". Wpis opatrzył cytatami z Biblii i odniósł się do zaangażowania szwedzkiej spółki IKEA w Międzynarodowy Dzień Przeciw Homofobii.

Sędzia Słowik zwrócił uwagę, że Janusz K. nawet nie przeczytał komentowanego artykułu, a jedynie jego tytuł. I tego dotyczył wpis jaki mężczyzna zamieścił w wewnętrznej sieci sklepu IKEA.

- Po tym wpisie inni pracownicy mieli poczucie utraty bezpieczeństwa - mówił sędzia.

Zauważył, że wolność wyznania nie ma charakteru absolutnego i może być ograniczana, gdy narusza inne prawa.

Sędzia Słowik podkreślił, że Janusz K. nie został zwolniony z pracy za wiarę, za to że jest katolikiem, ale za naruszenie wewnętrznych norm i regulacji w firmie. Zwłaszcza za formę wpisu na forum pracowniczym, która mogła naruszać obowiązujące regulacje i została odebrana jako nawołująca do nienawiści wobec osób LGBT

- Gdy pokrzywdzony Janusz K. zatrudniał się w sieci IKEA sam zadeklarował przestrzeganie tych regulaminów pracodawcy - mówił sędzia.

Wyrok oczyszczający kobietę od zarzutów w I instancji zapadł 27 listopada ub. roku., ale Prokuratura Okręgowa Praga Warszawa złożyła apelację i podobnie jak oskarżyciel posiłkowy zwolniony pracownik Janusz K. chciała powtórki procesu karnego kobiety.

W obronie pracownika stanął prawicowy Instytut Ordo Iuris, a w na antenie TVP Info wypowiedział się w tej sprawie prokurator generalny Zbigniew Ziobro.

2021 kontra 2022. Tak zmieniły się ceny na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Krakowie - sprawdź na kolejnych slajdach >>>

O ile wzrosły ceny na Jarmarku Bożonarodzeniowym w Krakowie?...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Rhw
Tak, tak IKEA JEST BARDZO TOLERANCYJNA !

Dlatego zwalnia pracownika za inne niż tolerowane przez nią poglądy !

Sąd też wykazał się tolerancją, osiągając jej szczyt !
G
Gość
6 grudnia, 19:38, Gość:

To była antykatolicka dyskryminacja. Ale kasta... i wszystko jasne.

buuuuu.. ale mi was żal...

G
Gość
6 grudnia, 22:19, Wernyhora:

Taki wyrok jest hańbą dla sądownictwa w Polsce. A jakby sytuację odwrócić lustrzanie, to byłoby uznane za nienawiść czy mowę nienawiści,. czy nie ? Kurdej Szatan niewinna, tutaj też nie ma sprawy. Czy ELITY naprawdę chcą, żeby ludzie skakali sobie do oczu na ulicach? przecież to tak się skończy. Nie ma sprawiedliwości w Polsce.

hańbą to jesteście wy prawicowi agresorzy . chodził gośc, gnebił ludzi swoim oszołomstwem

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska