W czerwcu ubiegłego roku mieszkańcy mieli okazję zobaczyć (także od wewnątrz) gotowy już wtedy budynek w stanie surowym zamkniętym. Od tej pory nic się tu nie zmieniło.
We wrześniu ogłoszono przetarg na etap II, czyli dokończenie budowy, ale jedyna oferta jaka wpłynęła była o 5 mln zł wyższa niż kwota, którą zabezpieczyła gmina. Opiewała na 12,4 mln zł brutto, podczas kiedy gmina gotowa była przeznaczyć na to 7,3 mln zł. Przetarg unieważniono. Był to początek listopada.
W budżecie na ten rok nie zabezpieczano żadnych większych środków na ten cel. W przyjętej pod koniec grudnia uchwale budżetowej, poza niespełna 100 tys. zł (ze środków sołeckich trzech wsi) na wyposażenie szkoły, nie przewidziano nic więcej. W innym dziale, już nie na dokończenie szkoły (bez sali gimnastycznej), ale na budowę tejże sali, która ma powstać później i kosztować kilka milionów, zapisano...145 tys. zł.
Stowarzyszenie Przyjaciół Szkoły w Dziekanowicach zaapelowało do burmistrza i radnych o to, aby zabezpieczyli większe środki w budżecie. W liście podkreślono to, że 7 mln zł, po tym jak unieważniono przetarg nie zostało wykorzystane na dokończenie budowy.
Kilka dni temu, na sesji Rady Miejskiej do budżetu wprowadzono kilka zmian, a jedną z nich było zapisanie po stronie wydatków majątkowych 7 mln zł właśnie na dokończenie budowy SP w Dziekanowicach.
Członkowie Stowarzyszenia Przyjaciół Szkoły, których decyzja radnych ucieszyła, dziękując za nią jednocześnie przypomnieli: „nasze dzieci już niejednokrotnie słyszały, że pójdą do nowej szkoły odpowiednio w: 2016, 2018, 2019 i 2020 roku. Rocznik, który w roku 2010 (tj. w momencie powstania osuwiska) zaczął uczęszczać do 1 klasy, w roku bieżącym kończył będzie już klasę ósmą.”
W związku z tym, że ta kwota pojawiła się w budżecie zapytaliśmy wczoraj burmistrza Tomasza Susia co planuje teraz gmina. Czy będzie ogłoszony przetarg, czy może planuje ubiegać się o dofinansowanie zewnętrzne (a to będzie wkład własny), wreszcie też o to, kiedy dzieci mają szansę rozpocząć naukę w nowym budynku. Otrzymaliśmy od niego tylko taką lakoniczną odpowiedź: „To trudny temat. Na tym etapie nie jestem w stanie podać szczegółowych informacji. Wiele rozwiązań jest rozważanych.”
POLECAMY - KONIECZNIE SPRAWDŹ:
FLESZ:Zakaz handlu w niedzielę. Zmiany rządu wstrzymane
