- To człowiek orkiestra. Śpiewa, gra na gitarze i akordeonie oraz występuję w spektaklach czy musicalach. Jest bardzo utalentowany i pracowity – nie może nachwalić się Szymona Małgorzata Boruch, która w Pałacu Młodzieży w Tarnowie uczy nastolatka śpiewu.
Kilka lat temu mieszkaniec Rzuchowej trafił pod jej skrzydła, a trenerka od razu dostrzegła jego wokalny talent i rozwija go do dzisiaj. To właśnie dzięki jej namowom Szymon zdecydował się na udział w „The Voice Kids”, a jego głos mogła usłyszeć cała Polska. W programie zaprezentował piosenkę „Znamy się tylko z widzenia” zespołu Trubadurzy.
- To była niesamowita przygoda, ale także spełnienie marzenia z dzieciństwa. Od zawsze chciałem wystąpić w tym programie. Muszę przyznać, że nawet z siostrą i jej przyjaciółkami kiedyś bawiliśmy się w „The Voice Kids”. One były jurorkami i siadały na krzesłach, a ja śpiewałem. Jak im się podobało to się odwracały – opowiada Szymon Chatała.
Szymon Chatała w "The Voice Kids"
Emisję odcinka talent show ze swoim udziałem oglądał w towarzystwie bliskich dwukrotnie. Choć jurorzy nie odwrócili swoich foteli, to w kierunku nastolatka padło wiele ciepłych słów :
„- Zaśpiewałeś to bardzo dobrze” – mówił Tomson. „-Wielkie brawa za repertuar, bo kto w Twoim wieku sięga po Trubadurów” – dodała Natasza Urbańska.
Choć jego przygoda z "The Voice Kids" dobiegła końca, przed 15-latkiem otworzyły się kolejne drzwi. Do wójta gminy Pleśna napisał Jacek Malanowski z Trubadurów. Muzyk z zapartym tchem śledził występ Szymona. Był nie tylko pod wrażeniem wykonania piosenki, ale tego, w jaki sposób 15-latek opowiedział w telewizji o swojej rodzinnej miejscowości i gminie.
- „Rzuchową kocham najmocniej na świecie”– mówił Szymon w „The Voice Kids”. 15-latek zawsze z wielką ochotą występuje m.in. na gminnych imprezach, a także śpiewa gościnnie w tamtejszym chórze Raggi di Sole.
- Taki lokalny patriotyzm bardzo nas ujął, bo to jest rzadkość wśród takich młodych ludzi. A jak usłyszeliśmy, że tak młody człowiek zaśpiewał naszą piosenkę, która nie jest repertuarem dziecięcym, a tym bardziej śpiewanym w dzisiejszych czasach, to spontanicznie wpadliśmy na pomysł, żeby zaprosić go na wspólny występ – podkreśla Jacek Malanowski z zespołu „Trubadurzy”.
Szymon z Rzuchowej na jednej scenie z Trubadurami
Termin koncertu został już wstępnie zaplanowany, a członkowie grupy nie wykluczają dalszej współpracy z Szymonem. Jacek Malanowski byłby nawet gotowy napisać dla niego piosenkę.
- Raduje się serce jak widzi się młodych ludzi, którzy w taki sposób podchodzą do życia – podkreśla muzyk, a także kompozytor i autor tekstów.
- Chyba jeszcze nie wierzę w to co się dzieje. Z ogromną przyjemnością wystąpię razem z nimi na scenie – podkreśla 15-latek.
Muzyczne i teatralnej 15-latka z Rzuchowej
Szymon na swoim koncie ma wiele sukcesów. Jest finalistą i laureatem licznych konkursów wokalnych i festiwali wojewódzkich, ogólnopolskich oraz międzynarodowych. Muzyka to jednak niejedyna jego pasja. Od 2017 roku współpracuje z tarnowskim teatrem i gra tytułową rolę w musicalu „Mały Książę” . Można go także zobaczyć w sztuce „ Ania z Zielonego Wzgórza”.
- To nieżyjący już dziadek Szymon zauważył jego talent. Usłyszał o castingu do spektaklu i zaproponował nam, żebyśmy go zgłosili. Miał wtedy siedem lat – opowiada Magdalena Czapkowicz-Chatała, mama Szymona.
Szymon gra także główną rolę w cyber musicalu „Pilot i Mały Książę”. To światowe widowisko zostało przygotowane przez twórców z Broadwayu i polskich artystów musicalowych. Mieszkaniec Rzuchowej na dużej scenie czuje się jak ryba w wodzie. Obecnie jest uczniem III LO w Tarnowie w klasie o profilu humanistycznym. W szkole również uczęszcza na zajęcia teatralne. Marzy też o studiach aktorskich.
- Cieszę się, że mamy takich zdolnych ludzi w naszej gminie jak Szymon. Staramy się ich wspierać jak tylko możemy. Za wszystkich trzymamy kciuki – podkreśla Józef Knapik, wójt gminy Pleśna.
