Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Dziennikarz "GK" odpowiada na zarzuty prezydenta Majchrowskiego

Piotr Rąpalski
Anna Kaczmarz
"Gdy urzędnicy chcą wydać 2 mln zł, aby wydać z kolei 2 mld zł, rolą dziennikarzy jest pytać i poddawać pod wątpliwość sposób w jaki chce się to zrobić". Tak nasz dziennikarz odpowiada na słowa prezydenta Krakowa Jacka Majchrowskiego. Ten zarzucił, że autorzy artykułu potraktowali temat "brukowo".

Spółka miejska ma ożywić Nową Hutę. Ciepłe posady czekają

Oto treść posta, który prezydent Krakowa zamieścił na swojej tablicy na Facebooku:

Po raz kolejny jestem zmuszony napisać kilka słów o rzetelności Gazety Krakowskiej. Dziś ukazał się artykuł o spółce „Nowa Huta Przyszłości”. Pisało go aż trzech dziennikarzy. Nie zadali sobie trudu, by dowiedzieć się, jakie konkretnie będą zadania spółki, ale skupili się głównie na pensji prezesa. Jak rozumiem niewygodnie było też wspomnieć na pierwszej stronie, że to przedsięwzięcie wspólne miasta i marszałka województwa, bo przecież na łamach gazety najłatwiej wylać pomyje na magistrat. Przez cały tekst przewija się wątek, dlaczego tych zadań nie podejmie się KHK lub ARM. Z tego co pamiętam, to odpowiadałem dziennikarzowi na to pytanie: ponieważ są to spółki miejskie, a Nowa Huta Przyszłości jest projektem wspólnym z województwem, więc musi go prowadzić wspólny podmiot, choćby ze względów finansowych. Ten argument został całkowicie przez dziennikarzy zignorowany. Nie pasował do tezy. Już dawno nie spotkałem się z tak „brukowym” potraktowaniem tematu, który w rzeczywistości jest jednym z kluczowych dla przyszłości Krakowa, ale bez większego problemu można go sprowadzić do sprawy „ciepłej posadki” i „służbowych samochodów”.

Piotr Rąpalski, współautor tekstu: "Nowa Huta Przyszłości" odpowiada na zarzuty

Szanowny Panie Prezydencie, gdy urzędnicy chcą wydać 2 mln zł, aby wydać z kolei 2 mld zł, rolą dziennikarzy jest pytać i poddawać pod wątpliwość sposób w jaki chce się to zrobić. Wyszukiwać też wydatków, które się z tym wiążą, a nie służą bezpośrednio mieszkańcom. Poddawać to pod ocenę społeczną. Kraków ma już 18 spółek, nowa będzie 19. Wskazaliśmy w tekście dwie spółki, które kończą lub niebawem skończą duże projekty i może mogłyby się zająć Nową Hutą Przyszłości. Z tekstu wynika, że jest to wspólne przedsięwzięcie z Marszałkiem Małopolski, ale czy to od razu przekreśla debatę na temat wykorzystania już istniejących prezesów, rad nadzorczych i pracowników? Przecież spółki można dokapitalizować, wydzielić komórki, które wykorzystają istniejące już zaplecze, lub stworzyć jednoosobową spółkę z niego korzystającą. Przy wsparciu 2 tys. urzędników magistratu i około tysiąca ich kolegów z urzędu marszałkowskiego. Zarzuca się nam, że nie próbowaliśmy zgłębić zadań spółki – napisaliśmy o nich tyle ile zdradził urząd. Nie potrafił jeszcze natomiast określić ile spółka będzie miała pracowników, czy też członków zarządu i rady nadzorczej. Ich pensji, wydatków. Tymczasem niebawem powstanie spółki mają zaakceptować radni miejscy i sejmiku województwa w głosowaniu. Nasze wątpliwości mają skusić ich do zdobycia tych informacji, aby podjęli właściwą decyzję. Nasz ekspert potwierdza w tekście, że spółka celowa to dobre narzędzie w biznesie i tego nie negujemy. Sęk w tym, czy w tym wypadku musi zostać powołana i jak zostanie wykorzystana. O to po prostu pytamy. A pomysłowi przygotowania terenów pod nowoczesne inwestycje w Nowej Hucie z całego serca kibicujemy. Pozdrawiam serdecznie.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska