Mecz z udziałem naszej reprezentacji został zaplanowany na godzinę 16.00.
Kto wystąpi w meczu z Kanadą?
Wciąż nie wiadomo, kto po stronie polskiej i kanadyjskiej pojawi się na korcie w czwartkowe popołudnie i wieczór. Biorąc pod uwagę miejsca rankingowe naszych tenisistek, a także spotkanie z udziałem przeciwniczek rozegrane dzień wcześniej, można ustalić przypuszczalne pary w grze singlowej.
W rywalizacji tzw. pierwszych rakiet zmierzyć się powinny Magda Linette (24. miejsce w światowym rankingu) i Leylah Fernandez (35. pozycja). Obydwie tenisistki grały ze sobą trzy razy, a bilans jest niekorzystny dla Polki, która wygrała tylko jeden mecz (w 2022 roku). Ostatni pojedynek miał miejsce podczas tegorocznego Rolanda Garrosa - w pierwszej rundzie po trzysetowej rywalizacji lepsza okazała się Kanadyjka.
Drugą parę singlową stworzą z kolei najprawdopodobniej Magdalena Fręch, która zajmuje najwyższą w karierze, 63. lokatę w rankingu, a także młodziutka, urodzona w 2004 roku Marina Stakusic (258. lokata). Z kolei skład debla ustalony zostanie w zależności od przebiegu wcześniejszych pojedynków - możliwe, że wystąpią w nim Katarzyna Kawa i Weronika Falkowska, ale nie można wykluczyć kolejnego meczu z udziałem Linette lub Fręch. Rywalizacja w grze podwójnej nie będzie należeć do łatwych, wszak w kadrze Kanady jest plasująca się na dziewiątym miejscu w rankingu deblistek Gabriela Dabrowski (w środę wystąpiła w duecie z Eugenie Bouchard), a także Fernandez, która w 2023 roku w rankingu Race wraz z Amerykanką Taylor Townsend zajęła 9. lokatę.
Ile kosztuje dostęp do transmisji meczu Polska - Kanada?
Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF) przyznała platformie internetowej Pilot WP wyłączne prawa do transmitowania dwóch wielkich, tenisowych wydarzeń - finałowego turnieju BJKC i Pucharu Davisa. Oznacza to, że aby śledzić zmagania z udziałem Polek, trzeba sięgnąć do kieszeni.
Według cennika zamieszczonego na stronie wp.pl dostęp do transmisji z turnieju pań to koszt 14,99 zł. O 5 zł tańszy jest natomiast Puchar Davisa, w którym nie wystąpią Biało-Czerwoni. Z kolei jeśli ktoś zdecyduje się na wykupienie dostępu do kobiecego turnieju, za męski zapłaci jedynie 5 zł.
