Jan Nowicki aktor
Wódeczki i mięsa wystrzegam się nie tylko w Środę Popielcową, ale przez cały okres Wielkiego Postu. Nie jest to żaden problem, tego rodzaju zakazy są bardzo potrzebne. Uświadamiają nam wolność wyboru. Z przyjemnością zajadam więc śledzika, a potem z rozkoszą powracam do moich kulinarnych nałogów.
Katarzyna Kolenda-Zaleska dziennikarka
Zawsze poszczę w Środę Popielcową. Jestem katoliczką i pamiętam o tej tradycji. Jestem teraz w rodzinnym Krakowie, gdzie moja mama przygotowuje pyszne śledzie. Nie mam jednak tak silnej woli, by powstrzymywać się od innych pyszności przez cały okres postu.
Anna Grodzka posłanka Ruchu Palikota
W żadne czary nie wierzę, więc ja postu nie przestrzegam. Nie interesuje mnie to. I głośno o tym mówię, coraz więcej Polaków ma tę odwagę. Każdy ma prawo wierzyć w co chce, jedni czczą Chrystusa, inni Mahometa, a są tacy, którzy w nic nie wierzą. Nie oceniam ich jednak w kategoriach dobra i zła.
Arkadiusz Mularczyk poseł, szef klubu "Solidarna Polska"
Wielki Post jest dla mnie bardzo ważny. To przede wszystkim czas osobistych postanowień. Unikanie potraw mięsnych jest jednym z elementów tradycji. Staram się być konsekwentny, choć przyznam, że nie zawsze się to udaje. Nigdy nie byłem jaroszem i potrawy mięsne bardzo lubię.
Anna Dymna aktorka, szefowa fundacji "Mimo wszystko"
W Środę Popielcową, Wielki Piątek i Wigilię nie jem mięsa. To część tradycji katolickiej, a ta jest dla mnie ważna jak tlen. Dzięki niej wracam do rodziców i czasu dzieciństwa. Ze względu na zawód jaki wykonuję i podróże przestrzeganie postu w inne dni jest jednak trudne.
Wybierz Wpływową Kobietę Małopolski 2012 Zobacz listę kandydatek i oddaj głos!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i weź udział w plebiscycie
Ferie zimowe 2012. Zobacz, jak możesz je spędzić w Krakowie!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!