https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

"Efekt Franciszka" - rośnie liczba powołań w Małopolsce

Marta Paluch/Paweł Chwał
Brat Piotr Dąbek (z lewej) z nowo przyjętym do franciszkanów 20-letnim Konradem Burtą
Brat Piotr Dąbek (z lewej) z nowo przyjętym do franciszkanów 20-letnim Konradem Burtą Andrzej Banaś
U krakowskich franciszkanów w tym roku przyjęto o połowę więcej kandydatów na zakonników niż przed rokiem. U tuchowskich redemptorystów - aż dwa razy więcej. Chętnych do założenia sutanny nie brakuje również w seminariach w Krakowie i Tarnowie. Księża mówią, że wielu kandydatów mówi o swojej fascynacji osobą nowego papieża. A socjologowie ukuli już sformułowanie "efekt Franciszka". Czy będzie równie trwały jak "efekt Jana Pawła II"?

- Papież zwrócił uwagę na wartości "franciszkańskie"- skromność, pomoc innym, otwarcie na drugiego człowieka. To pociąga młodych ludzi - twierdzi brat Piotr Dąbek, asystent ds. powołań u krakowskich franciszkanów.

Dodaje, że ci, którzy przychodzą do zakonu, są bardzo chętni do prac w wolontariacie, bezinteresowni. - Mają, podobnie jak papież, ogromną chęć kontaktu z drugim człowiekiem - opowiada. Tak jak np. 20-letni Konrad Burta, przyjęty w lecie.- Chciałbym jako zakonnik pomagać biednym - deklaruje.

W tym roku do seminarium franciszkanów w Krakowie zgłosiło się 20 chętnych do habitu, w ubiegłym - tylko 12. Przez gęste sito przeszło 9 osób ( w tamtym roku - 6). A rekrutacja się jeszcze nie skończyła - trwa do końca września.
W tuchowskim Wyższym Seminarium Redemptorystów na I rok zgłosiło się 17 kandydatów. To bardzo dużo
. - W ostatnich latach przychodziło do nas najwyżej kilka osób - przyznaje o. Witold Baran. Twierdzi, że jednym z powodów wzrostu powołań jest właśnie przykład papieża Franciszka. - Ludzie zaczęli inaczej, życzliwiej patrzeć na księży i ich posługę - zauważa o. Baran.
Wyższe Seminarium Duchowne Archidiecezji Krakowskiej też nie narzeka na brak kandydatów. Do wstąpienia w szacowne grono zgłosiło się 51 chętnych, o kilku więcej niż w tamtym roku (25 jest już przyjętych, rekrutacja trwa do 19 września).

- Wzrost liczby chętnych daje się zauważyć nie tylko u nas. W całej Polsce w tym roku jest ich 800, w zeszłym było setkę mniej. Rozmawialiśmy o tym na konferencji rektorów seminariów - mówi ks. Sławomir Kołata, wicerektor seminarium archidiecezji krakowskiej. Dodaje, że pytani o swoje plany na kapłańskie życie, młodzi ludzie przywołują przykład papieża.

- Coraz więcej z nich chce pracować z osobami potrzebującymi, ubogimi, z młodzieżą. Jeden nawet mówił, że chce budować kościoły, bo wcześniej był kilka lat budowlańcem - uśmiecha się ks. Kołata.

Podobnie jest w tarnowskim seminarium. Tam na frekwencję nie narzekano nigdy - od lat jest najwyższa w Polsce. I nie spada mimo demograficznego niżu. W lipcu do egzaminów wstępnych przystąpiło 32 kandydatów. Teraz test z wiedzy religijnej pisało 14 kolejnych.
Czy "efekt Franciszka" będzie trwały? Według psychologa społecznego z UJ, dr. Jerzego Rosińskiego, raczej tak.

- Osoba papieża jest tylko wyzwalaczem, katalizatorem pewnych decyzji. Ale ich przyczyny leżą głębiej - w systemie wartości - mówi doktor. Dodaje, że może się zdarzyć, iż osoba niewierząca pojechała na Światowe Dni Młodzieży w Rio i po spotkaniu z papieżem postanowiła zmienić swoje życie i wstąpić do seminarium. - Taki zapał bywa słomiany, ale większość dużych zakonów ma gęste sito selekcyjne i wyłapuje takie osoby - podkreśla psycholog.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

k
katolik-praktykujacy
milosc sluzenia Ludziom!! Cwaniacy
okupacja Watykanu sie umacnia ! Zchodze do-; "podziemia"Pytam co wniosa do rowoju Kraju? moze kukulcze piskleta ?
m
marek popiela
Mlodzi ludzie maja oczy i widza w jakim bogactwie plawi sie kler, widzi najnowsze fury ktorymi jezdzi i palace w ktorych mieszkaja. Widzi ze celibat jest tylko na papierze i wiekszosc ksiezy ma "gospodynie a ci ktorzy nie maja jezdza na wakacje do Tajlandii. Widza ze ksieza sa ponad prawem a pedofilia jest wsrod nich czyms normalnym i akceptowalnym. Z drugiej strony maja perspektywe bezrobocia, umow smieciowych lub wyjazdu na zmywak. Maja perspektywe zycia w biedzie lub poniewierki po swiecie bo taki los zgotowal nam Donald Donaldowicz T.. Mlodzi ludzie wybieraja wiec zycie w dostatku i wladzy ktory zapewnia czarnosukiennictwo.
o
obowiazek
W październiku 1940 roku, wypowiadając się do najbliższych współpracowników, pewien gościu mówił tak: "Polakom nie będzie wolno podnieść się na wyższy poziom, ponieważ staliby się natychmiast komunistami. Dlatego jest rzeczą zupełnie właściwą, ażeby Polska zachowała swój katolicyzm. Księża powinni trzymać Polaków w głupocie i ciemnocie, co zupełnie odpowiada naszym interesom". Ten gościu nazywał się A. Hitler.
o
omnia
"Efekt Franciszka?! chyba efekt kryzysu"
Zawsze znajdzie się odpowiedź.
Powiedz mi czy jest taki głód w Polsce by myśląc o chlebie zrezygnować z rodziny na ciągłą samotność, z dzieci i żony? Narażać się na ciągłe ataki ludzi z sąsiedztwa, młodzieży na lekcjach religii lub środowisk około Gazetowych i telewizyjnych? Aż taki głód panuje? Aż tak jest źle? Czy Ty byś się zdobył na taki krok skoro tak wyrokujesz?
p
pepe
Efekt Franciszka?! chyba efekt kryzysu
k
kary
tylko ...koni żal.!!!!
c
chemia
teraz wiecej homoseksualistow zdecydowalo sie zostac ksiezmi
h
haha
Chyba efekt bezrobocia...
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska