Eksperci z AGH i ASP będą rewitalizować teren po kopalni w Mysłowicach

Po kopalni w samym środku miasta pozostanie prawie pięćdziesiąt ha terenu, który niesie ze sobą duży potencjał dla inwestorów. Jest też ważny ze względu na historię miasta i regionu - tam zainicjowane zostało pierwsze Powstanie Śląskie. Koncepcja zagospodarowania pokopalnianych tere- nów będzie zatem uwzględniać konieczność ochrony dóbr historycznych i miejsc pamięci na terenie kopalni i w jej okolicy.

Aby jak najlepiej wykorzystać potencjał rewitalizowanych obszarów i zintegrować je z potrzebami lokalnej społeczności, nad planem zagospodarowania terenu po mysłowickiej kopalni będzie pracować kilku partnerów.

Nad koncepcją zagospodarowania czuwają: Katowicki Holding Węglowy, Stowarzyszenie "Pamięć" oraz Polskie Centrum Inwestycyjne, spółka, która powstała specjalnie do realizacji tego projektu.
- Do współpracy zaprosiliśmy uczelnie wyższe: krakowską Akademię Górniczo-Hutniczą oraz Akademie Sztuk Pięknych z Krakowa i Katowic - mówi Paweł Dyl, prezes Polskiego Centrum Inwestycyjnego.

- Uczelnie najpierw włączą się aktywnie w przygotowanie projektu, a następnie będą mogły wykorzystać nowo powstałą infrastrukturę dla własnych potrzeb, chociażby powołując wspólny obiekt artystyczno- uczelniany - dodaje Paweł Dyl.

Już teraz grupa ekspertów z Akademii Górniczo-Hutniczej oraz z Katowickiego Holdingu Węglowego SA w oparciu o nowe technologie odzyskiwania energii przygotowuje koncepcję zmiany systemu ogrzewania jednej trzeciej mieszkań w Mysłowicach, zmiany sytemu ogrzewania 780 zmodernizowanych mieszkań w zabytkowych familokach i zapewnienia "taniej" ekologicznej energii dla całego rewitalizowanego obszaru.

- Po rewitalizacji teren kopalni będzie bardzo nowoczesnym ośrodkiem aktywnego spędzania czasu, łączącym funkcje rekreacyjno-sportowe z artystycznymi, edukacyjnymi i komercyjnymi - zapewnia Paweł Dyl. - Inspiracje czerpiemy z najlepszych europejskich wzorów, podobne projekty zrealizowano w Pas De Calais we Francji, w Zagłębiu Ruhry w Niemczech i Bois-Du Cazier w Waloni w Belgii. Udało się tam, uda się i w Mysłowicach - zapewnia prezes Polskiego Centrum Inwestycyjnego.