Ekspresowa zakopianka S7. Budowa pechowego wiaduktu wreszcie zbliża się do końca. Kiedy pojedziemy nowym odcinkiem? [ZDJĘCIA Z DRONA] 05.02

Przypomnijmy. Odcinek ekspresowej zakopianki w ciągu S7 rozpoczęto budować w 2016 roku. W 2019 roku oddano do użytku fragment szosy od Skomielnej Białej do Chabówki. Tu droga jest już całkowicie gotowa i przejezdna dwoma pasami ruchu.

W grudniu 2019 roku oddano też kierowcom jeden z pasów odcinka z Lubnia do Naprawy. Drugi pas ruchu cały czas jest niegotowy, a opóźnienia wykonawcy w tym miejscu spowodowały, że w połowie 2020 roku GDDKiA wyrzuciła go z budowy i rozpoczęła procedurę przetargową, wyłaniając firmę, która dokończy budowę.

To się udało jeszcze przed końcem zeszłego roku i zgodnie z podpisana 22 grudnia umową firma Strabag ma do 18 listopada 2021 r, skończyć S7 w tym miejscu. Pomaga jej w tym mniejsza firma TBM Systems, której zadaniem jest dokończyć newralgiczny wiadukt znajdujący się w środku trasy. Jego wcześniejszą budowę storpedowało wykryte w tym miejscu osuwisko, które jednak udało się już zabezpieczyć.

- I na dziś mamy tylko dobre wiadomości - mówią w krakowskiej siedzibie GDDKiA. - O ile firma Strabag czeka z rozpoczęciem prac aż zima trochę odpuści, to firma TBM prze do przodu i mocno posunęła budowę wiaduktu do przodu! na koniec stycznia do wykonania były już tylko dwa z ośmiu pomostów wiaduktu rozpiętych pomiędzy słupami nośnymi. Przy takim tempie prac już na wiosnę cały wiadukt będzie gotowy.

Gdy to się stanie tak naprawdę drogowcy będą musieli jeszcze tylko zbudować mur oporowy łączący nowobudowany odcinek z gotową już od kilku lat S7 (obwodnica Lubnia) a także dokończyć budowę dwóch Miejsc Obsługi Podróżnych oraz pomniejszych prac wykończeniowych.

Cały czas trwa też budowa tunelu pod masywem góry Luboń Mały. Niedawno w pełni już wydrążonymi komorami tunelu przejechali po raz pierwsi dziennikarze. Tunel ma być oddany kierowcom na przełomie 2021 i 2022 roku.