- Dla Paulo Sousy to jest fajna wymówka, że miał mało czasu. Nie chciał bym z tym przesadzać, bo Leo Beenhakker po trzech miesiącach pracy wygrał z Portugalią. Zatrudnienie Jerzego Brzęczka i trzymanie go przez ten cały czas było naprawdę absurdalne. Argumentów przemawiających za tym, żeby Brzęczek był selekcjonerem trzeba szukać na siłę - zaznaczył Krzysztof Stanowski.
- Paulo Sousa wszedł za pięć dwunasta, ale nie mam poczucia, że wykorzystał ten czas idealnie. Na początku wprowadził pewien chaos, potem bardzo wolno nas z tego chaosu wyprowadzał - dodał. - Na razie ta kadencja jest fatalna. To jest katastrofa. Jedna wygrana z Andorą to bilans śmieszny, a nawet żałosny - ocenił Stanowski.
- Atmosfera w kadrze naprawdę się polepszyła. Trzeba powiedzieć, że za Jerzego Brzęczka nie było specjalnej chemii. Były selekcjoner może mieć inne zdanie, ale obiektywnie rzecz ujmując relacje pomiędzy piłkarzami a sztabem nie były super. Oczywiście nie ze wszystkimi, bo była grupa zawodników zadowolonych. Teraz udało się zbudować więź - przyznał rzecznik kadry Jakub Kwiatkowski.
Bilans meczów reprezentacji Polski za kadencji Paulo Sousy:
- 25.03 Węgry - Polska 3:3 el. MŚ 2022
- 28.03 Polska - Andora 3:0 el. MŚ 2022
- 31.03 Anglia - Polska 2:1 el. MŚ 2022
- 01.06 Polska - Rosja 1:1
- 08.06 Polska - Islandia 2:2
- 14.06 Polska - Słowacja 1:2 Euro 2020
- 19.06 Hiszpania - Polska 1:1 Euro 2020
- 23.06 Szwecja - Polska 3:2 Euro 2020
Bilans: 8 meczów; 1 zwycięstwo - 4 remisy - 3 porażki. Bramki: 14-14.
EURO 2020 w GOL24
Wszystkie stadiony na Euro 2020 [ZDJĘCIA, MIASTA, POJEMNOŚĆ]
