Potentat z Kurska na inaugurację Euroligi pokonał krakowianki w Tauron Arenie 67:61, mimo wsparcia wielotysięcznej publiczności. Teraz to wiślaczki wystąpią w roli gości, w dodatku czeka je długa i męcząca podróż. Do Kurska nie jest się bowiem łatwo dostać, o czym przekonały się już w poprzednich latach. Swego czasu powrót drużyny z meczu z Dynamem do Krakowa trwał… prawie dwie doby.
Ekipa Dynama, prowadzona przez selekcjonera reprezentacji Hiszpanii Lucasa Mondelo, ma w składzie wiele znanych koszykarskich nazwisk. Wystarczy wspomnieć o Amerykance Angel McCoughtry, czy występującej niegdyś w CCC Polkowice podkoszowej Nnemkadi Ogwumike. Do tego na obwodzie występuje tam m.in. świetna Hiszpanka Anna Cruz.
Krakowiankom może być bardzo trudno nawiązać równą walkę z takimi gwiazdami. Tym bardziej, że trener Jose Hernandez tak naprawdę będzie miał do dyspozycji jedynie sześć doświadczonych koszykarek. Magdalena Ziętara dopiero ma wracać do regularnych treningów z drużyną, bo ostatnio miała kłopoty zdrowotne.
Z kolei nowa podkoszowa Wisły Vanessa Gidden oraz Olivia Szumełda-Krzycka nie udały się z drużyną do Rosji ze względów formalnych. W przypadku Gidden sprawa jest jasna - ze względu na limity dla zawodniczek spoza Europy obowiązujące w Eurolidze Wisła nie może w danym momencie wystawić wszystkich trzech koszykarek zza Oceanu. Na razie w Eurolidze grają więc Meighan Simmons i Ziomara Morrison. Natomiast w przypadku Szumełdy-Krzyckiej chodzi o problemy wizowe.
Wszyscy w Wiśle niecierpliwie czekają też, kiedy wreszcie do gry będzie zdolna Claudia Pop. Pojawiły się informacje, że Rumunka być może wróci do treningów przed kolejnym meczem Euroligi, z USK Praga. Skrzydłowa jest kontuzjowana niemal od początku sezonu. W Kursku też na pewno nie pomoże koleżankom z zespołu.
Mimo okrojonego składu, wiślaczkom powinno zależeć na tym, by pokazać się jak najlepiej i zaprezentować na parkiecie maksymalne zaangażowanie. Tego bowiem zabrakło w ostatnim ligowym meczu krakowianek ze Ślęzą Wrocław.
- Stosunek niektórych moich zawodniczek do obowiązków nie jest dobry - nie krył wówczas rozczarowany trener Jose Hernandez. Czy jego podopieczne będą w Kursku bardziej waleczne?
W ostatniej kolejce Euroligi Dynamo nie miało litości dla ekipy UNI Gyor, którą pokonało 90:55. Jak będzie w przypadku Wisły? Początek starcia krakowianek z ekipą z Kurska zaplanowano na godz. 17.