Trener Kiko Ramirez wystawił mieszany skład. Znaleźli się w nim zarówno piłkarze, którzy regularnie grają w meczach ligowych, jak i ci, którzy takiej okazji ostatnio nie mieli. Dotyczy to przede wszystkim Jakuba Bartkowskiego, Matiji Spicicia i Alana Urygi. W drugiej połowie pierwszy raz w barwach krakowskiego klubu zagrali natomiast Kolumbijczycy – Ever Valencia i Cristian Echavarria.
Wisła dobrze rozpoczęła to spotkanie. Po akcji Jakuba Bartkowskiego już w 4 min strzałem z bliska prowadzenie dla „Białej Gwiazdy” uzyskał Rafał Boguski.
W kolejnych minutach krakowianie mieli przewagę, ale nie była ona przygniatająca. Goście potrafili kilka razy się odgryźć. Bardzo groźnie strzelał np. Michał Nawrot, ale Michał Miśkiewicz odbił piłkę na rzut rożny.
W 38 min Wisła podwyższyła prowadzenie, gdy Patryk Małecki w sytuacji sam na sam spokojnie obiegł bramkarza i kopnął piłkę do pustej bramki.
Od początku drugiej połowy na boisku pojawił się Ever Valencia, a nieco później Cristian Echavarria. Ten pierwszy przejawiał wielką ochotę do gry i w 72 min uświetnił swój występ ładną bramką, którą strzelił z kilkunastu metrów.
Krakowianie mieli jeszcze kilka okazji na zmianę rezultatu, ale wynik pozostał już bez zmian.
Wisła Kraków – Podhale Nowy Targ 3:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Boguski 4, 2:0 Małecki 38, 3:0 Valencia 72.
Wisła: Miśkiewicz (46 Buchalik) – Bartkowski, Głowacki (46 Gonzalez), Uryga, Spicić – Brlek (46 Llonch) – Videmont, Boguski (46 Valencia), Stilić, Małecki (59 Echavarria) – Brożek (46 Zachara).
Podhale: Sotnicki (46 Różalski) – Basta (82 Szaflarski), Bedronka, Mikołajczyk (46 Zając), Drobnak (69 Silczuk) – Świerzbiński (57 Duda) – Luberda (76 Piwowarczyk), Ligienza (86 Kobylarczyk), Jaworskyj (46 Hreśka), Dziadzio (78 Czubin) – Nawrot (72 Pająk).
Sędziował: Filip Magiera (Myślenice).