Najnowszą wersję książki, opublikowanej po raz pierwszy w 1990 roku, przygotowała córka Brocka Yatesa. Reporter zmarły w 2016 roku miał do Stacy Bradley wielkie zaufanie, cenił ją tak bardzo, że zanim zachorował na Alzheimera uczynił z niej swoją osobistą asystentkę i redaktorkę. To ona jest autorką epilogu, znaczącej części najnowszego wydania, w której zaprezentowana jest historia koncernu i zespołu Ferrari od chwili śmierci założyciela.
Najważniejszą część stanowi jednak biografia Enzo Ferrariego, napisana bez upiększeń, a zarazem – jak zapewniał autor - bez uprzedzeń. Wcześniej ukazywały się głównie historie opowiadane przez samego przemysłowca, siłą rzeczy stawiające go w korzystnym świetle.
Nic więc dziwnego, że książka Yatesa dla wielu wyznawców krwistoczerwonej marki była wręcz szokiem. Obiekt uwielbienia kilku pokoleń Włochów i Włoszek okazał się bowiem człowiekiem z krwi i kości, a jego pozbawiona retuszu twarz okazała się poprzecinana wieloma, nie zawsze zachwycającymi bruzdami.
Tak odmitologizowany pomnik z ochotą wziął na warsztat Michael Mann, przygotowując filmową biografię z hollywoodzkim rozmachem. Niekoniecznie tak dobrze skrojoną, jak książka.
„Ferrari. Człowiek i maszyna”. Autorzy: Brock Yates, Stacy Bradley. Tłumaczenie: Michał Kubiak. Wydawnictwo: SQN. Liczba stron: 656. Cena okładkowa: 74,99 zł.
Sportowa półka - tu możesz przeczytać więcej recenzji i zapowiedzi książek o sporcie
![Ferrari – człowiek i maszyna nie bez skazy [SPORTOWA PÓŁKA]](https://d-pt.ppstatic.pl/k/r/1/8c/82/65a927f82f715_p.jpg?1705584633)
