https://gazetakrakowska.pl
reklama
18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Festiwal Karpaty OFFer. Zakopower podbił serca sądeczan [ZDJĘCIA]

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Zespół Zakopower był gwiazdą piątkowego wieczoru na V Międzynarodowym Multimedialnym Festiwalu Sztuki „Karpaty OFFer" w Nowym Sączu. Około 7 tysięcy mieszkańców i turystów oklaskiwało ten występ na sądeckim rynku.

Piątek był drugim dniem Festiwalu „Kapaty OFFer" organizowanego przez Instytut Karpat przy Małopolskim Centrum Kultury Sokół w Nowym Sączu. Po czwartkowym koncercie przy schronisku na Przehybie w Beskidzie Sądeckim, gdzie wystąpiła Elżbieta Adamik i zespoły regionalne Sądeczoki z Nowego Sącza oraz Kuratka z Czech, impreza zeszła z gór do Nowego Sącza. Estradą pod kasztanem rosnącym obok ratusza zawładnęła doskonale znana, m.in. z programów telewizyjnych, grupa Zakopower. Publiczność bawiła się wspniale i różnica wielu nie miała tu znaczenia.

Zabrzmiały znane przeboje, ale również piosenki znane z interpretacji innych znakomitych wykonawców, m.in. Marka Grechuty. Jednak istne szaleństwo na płycie rynku zaczęło się, kiedy muzycy zamienili się rolami i perkusista Łukasz Moskal wziął skrzypce twórcy zespołu Sebastiana Karpiela Bułecki. W stolicy Lachów Sądeckich zagrał on melodie ludowe nie góralskie ze Skalnego Podhala lecz lachowskie. Po takim mocnym uderzeniu nie było końca żądaniom bisów zespołu, który w 2007 r. swą drugą płytę nagrał z dziennikiem „Polska The Thimes", czyli także „Gazetą Krakowską".

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

a
arr
Liczyłem na jakąś sensowną odpowiedź ale pan mhz mnie zaskoczył. Jak się nie zna odpowiedzi na tak banalne pytanie to trzeba gościa zwyzywać. I pamiętaj że przecinki w zdaniu też należy wstawiać, ale masz racje i mniej napiszesz tym mniej błędów zrobisz.
Z tego co widziałem to połowa ludzi na tym pseudo koncercie to "półmózgi".
Ważne że Ty miałeś opaskę i zobaczyłeś z bliska swojego idola.
P.S. Za klawiaturą to każdy cwaniak. Napisz coś o występie tępaku.
m
mhz
Co kogo obchodzi problem jakiegoś półmózga który nie wie jak zdobyć wejściówkę na koncert?
a
arr
Nie jestem fanem zespołu ale poszedłem z ciekawosci z żoną. jakie było moje zaskoczenie kiedy przy wejsciu kazano mi pokazać jakąś opaskę. Zaskoczenie a następnie złość. Opaski rozdawali podobno cały dzień lecz w przeciwieństwie do urzędasów państwowych nie miałem długiego wolnego. Natomiast gość, ktòry wchodził za mną (trudno to nazwać chodzeniem bo alkohol sprawił że miał tym spore problemy) miał opaskę i wtoczył się bez problemu. Wiec wychodzi na to że mieszkańcy zostali podzieleni na tych, którzy jak pracują to mogą zapomnieć o rozrywce i na tych, którzy leniuchują ale mogą się zabawić. Co za durny pomysł z tymi opaskami.
P.S. Za to byłem na dniach Limanowej i były Wilki. Bez żadnych opasek. Było SUPER. Nowy Sącz to jakś porażka.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska