Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Filmowej klasyki życie po życiu

Rafał Stanowski
"Żądło" trzyma w napięciu
"Żądło" trzyma w napięciu archiwum
Amerykańska telewizja NBC podała, że zamierza zrealizować nową wersję słynnego "Dziecka Rosemary" - książki Iry Levina, na której w roku 1968 oparł swój film Roman Polański.

Ta informacja wywołała burzę w internecie. Kinomani doskonale bowiem pamiętają obraz polskiego reżysera, który jest jednym z najlepszych dzieł w jego karierze. Historia kobiety, która wraz z mężem wprowadza się do domu zamieszkanego przez satanistów, do dziś wywołuje silne emocje. Także dlatego że był to ostatni film, w którym zagrała piękna Sharon Tate, ówczesna partnerka Polańskiego. Niedługo potem została brutalnie zamordowana przez okultystyczną sektę Charlesa Mansona.

Nie dziwią więc opinie ludzi, którzy sugerują, by tę przeklętą historię zostawić w spokoju. Amerykanie jednak zamierzają nakręcić film telewizyjny, jego szczegóły owiane są tajemnicą.

A my zastanawiamy się, jakie jeszcze słynne klasyki kina można ponownie zrealizować.

1) "Obywatel Kane" - wielki film Orsona Wellesa z roku 1941 dosłownie prosi się o przypomnienie. Historia nawiązująca do biografii magnata prasowego Williama Hearsta uważana jest przez wielu za najlepszy film w historii kina. Warto ją jednak uwspółcześnić. Można by opowiedzieć o magnacie internetu, który zamiast dostarczać społeczeństwu informacji zalewa go tandetną rozrywką i fotograleriami. W roli głównej sprawdziłby się świetnie George Clooney lub Clive Owen.

2) "Ptaki" - trudno uwierzyć, że arcydzieło Alfreda Hitchcocka nie doczekało się nowej wersji. Gdyby ten film pokazać w trzech wymiarach, widownia z przestrachu mogłaby zakrywać rękami twarze lub uciekać z kina. Zamiast mew warto jednak "zatrudnić" budzące większą grozę zwierzęta, np. kruki lub wrony. Dzisiejszą publiczność nie tak łatwo przerazić.

3) "Żądło" - kryminalna komedia George'a Roya Hilla z roku 1973 trzyma do dziś w napięciu. Historia przekrętu, którego dokonało dwóch zawadiaków, budzi emocje, ale i uśmiech. Takich filmów, nakręconych z lekkością, bardzo dziś brakuje. Żeby jednak nie było zbyt zabawnie, można by udramatyzować scenariusz, zamieniając gonitwy koni w nielegalne walki. W rolach głównych sprawdziliby się George Clooney i Tom Hardy - mogliby powtórzyć sukces aktorskiej pary Paul Newman i Robert Redford.

4) "Wejście smoka" - najsłynniejszy film z Bruce'em Lee mógłby odnowić gatunek kina wuxia, czyli filmów z kung-fu w roli głównej. Trzeba by jednak znaleźć nowego mistrza sztuk walki (można by zatrudnić zawodnika MMA), bo Jet Li i Jackie Chan są już wyeksploatowani. Za to w roli czarnego charakteru sprawdziłby się pewnie znany z "Incpecji" Ken Watanabe.

5) "Seksmisja" - Juliusz Machulski sięgnął niedawno po horror, raczej z opłakanym skutkiem. Lepiej by było, gdyby spróbował wrócić do swojego pomysłu z roku 1983, kiedy nakręcił znakomitą "Seksmisję". Efekty komputerowe mogłyby wyczarować sugestywną wizję przyszłości zdominowanej przez kobiety. W rolach głównych widzielibyśmy Macieja Stuhra oraz Sonię Bohosiewicz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska