Mecz Bruk-Bet Termalica Nieciecza - Raków Częstochowa 0:2
Raków powinien był wygrać zdecydowanie wyżej. W niektórych sytuacjach zabrakło mu dokładności lub szczęścia. W pozostałych akcjach bramki odwołał system VAR dostępny na stadionie. Stało się tak choćby podczas pierwszej połowy, gdy Gutkovskis uderzył do pustej siatki po zagraniu Patryka Kuna.
Wspomniany Gutkovskis wyjechał z Niecieczy pod koniec czerwca. Do Rakowa dołączył od razu po wejściu umowy w życie. Z uwagi na wydłużenie zeszłego sezonu jego debiut nastąpił dopiero pod koniec sierpnia.
Łotysz sprawdza się w Rakowie tak samo jak w Termalice. Dziś zdobył swoją szóstą bramkę w dziesiątym spotkaniu. Trener Marek Papszun wystawił go w składzie razem z Ivi Lopezem, który dwa razy z rzędu zapisał po dublecie.
Wynik na 2:0 podwyższył właśnie Lopez, wieńcząc podanie z głębi pola od Giannisa Papanikoaou.
W sumie piłka do bramki Termaliki wpadła czterokrotnie. Sędzia Tomasz Wajda (Żywiec) anulował jednak drugą próbę Gutkovskisa i kolejną Davida Tijanicia. W obu akcjach dopatrzył się ofsajdów. Nie podyktował też jedenastki.
Kontrowersji nie zabrakło również w końcówce. Sędzia raz jeszcze pobiegł do ekranu, by sprawdzić czy jeden z zawodników Termaliki zagrał ręką we własnej szesnastce. Nagranie potwierdziły domysły, ale Oskar Zawada fatalnie przestrzelił z jedenastego metra, uderzając nad poprzeczką.
Piłkarz meczu: Vladislavs Gutkovskis
Atrakcyjność meczu: 6/10
PUCHAR POLSKI w GOL24
Więcej o PUCHARZE POLSKI - newsy, wyniki, terminarz, drabinka
